(a) Przypuśćmy, że liczby
oraz
mają wspólny dzielnik pierwszy
(jasne, że
). Wykażemy, że wówczas liczba
dzieli się przez
(nie jest więc bezkwadratowa). Zgodnie z małym twierdzeniem Fermata,
(mod
). Podnosimy tę kongruencję stronami do potęgi
otrzymując
(mod
). Zatem
dla pewnej liczby całkowitej
Stąd
czyli
(mod
); a to była nasza teza.
(b) Przykład pokazujący, że nie zachodzi implikacja odwrotna, nie tak łatwo znaleźć (mała szansa, że trafimy, zwyczajnie próbując - bez komputera ciężko). Prosty program, który dla zadanej liczby pierwszej
kontroluje dwie końcowe cyfry rozwinięcia (przy podstawie
) kolejnych potęg dwójki, pozwala znaleźć moment powtórzenia końcówki
czyli wykładnik
dla którego
(mod
). Powtarzamy tę procedurę dla kolejnych liczb pierwszych
; warto przy tym, dla oszczędności czasu, ograniczyć zakres wykładnika, np. do
W ten sposób szybko znajdujemy parę
; nie jest ona jednak szukanym kontrprzykładem, bowiem dla tej pary zachodzą związki
(mod
), z których nietrudno wynika, że liczby
i
nie są względnie pierwsze.
Następna znaleziona para
jest już dobra: gdyby liczby
oraz
nie były względnie pierwsze, ta ostatnia musiałaby się dzielić przez 7 lub 13; ale minimalne wykładniki
dla których
(mod 7),
(mod 13), to
więc wykładnik
musiałby się dzielić przez 3; a tak nie jest. Skoro zaś ta para została wygenerowana przez algorytm, zapewniający podzielność
przez
zatem liczba
nie jest bezkwadratowa.