Istnienie
Gdy chcemy coś badać, rozsądnie jest upewnić się, że to coś istnieje...
Euklides w III wieku p.n.e. pokazał, jak tworzyć matematyczną rzeczywistość na drodze aksjomatycznej. Istnieją, oczywiście, inne sposoby pomnażania matematycznych bytów i uzasadniania ich poprawności.
Problemy istnienia stanowią nieodłączną część matematyki i czasem wpływają
na jej rozwój. Wystarczy przypomnieć historię poszukiwania odpowiedzi na
pytania starożytnych Greków o istnienie konstrukcji platońskiej podwojenia
sześcianu, kwadratury koła, trysekcji kąta. W podstawach matematyki niezłego
zamieszania narobiły pytania o to, czy istnieje zbiór wszystkich zbiorów, czy
istnieje zbiór złożony ze wszystkich zbiorów, które nie są swoimi
elementami. Otwarte pytania w rodzaju – czy istnieje nieskończenie wiele
par liczb pierwszych postaci
i
– nadal inspirują
matematyków.
Na początku XX wieku rozliczne zastosowania równań (różniczkowych, całkowych) skupiły uwagę na następujących problemach:
- (1)
- Czy równanie ma rozwiązanie? Ile jest rozwiązań?
- (2)
- Gdzie rozwiązania są zlokalizowane? Jaka jest ich struktura?
- (3)
- Jak te rozwiązania wyznaczyć?
Odpowiedzią matematyków były dwa spektakularne twierdzenia o punktach
stałych (punkt stały przekształcenia
to taki punkt
że
). Sformułujemy je dla przestrzeni euklidesowych
gdzie
jest metryką. Należy podkreślić, że ten
rezultat nie przenosi się do przestrzeni o nieskończonym wymiarze.
Twierdzenie 1 (Luitzen Brouwer, 1911 r.). Niech
będzie domkniętą kulą jednostkową. Każde przekształcenie
ciągłe
ma punkt stały.

Rys. 1

Rys. 2
Twierdzenie 2 (Stefan Banach, 1922 r.). Przekształcenie
nazywamy
zwężającym, gdy istnieje taka stała
że dla wszystkich
zachodzi
![]() |
Każde przekształcenie zwężające
ma dokładnie jeden punkt
stały
i granicą iteracji funkcji
dla każdego
jest
właśnie ten punkt.
Sformułowania tych twierdzeń są optymalne. Antypodyczne
przekształcenie pierścienia
(Rys. 1), przekształcenie
koła bez brzegu
(Rys. 2), izometria
przekształcenie
które
spełnia warunek
dla
(ale nie istnieje
taka uniwersalna stała
dla której byłby spełniony warunek
z twierdzenia Banacha), nie mają punktów stałych.
Działanie tych twierdzeń pokażemy na szkolnych zadaniach.
Rozważany ciąg zapisujemy rekurencyjnie:
Z oszacowań
oraz z warunku
![]() |
wynika, że
dla każdego
Ponieważ przekształcenie
odwzorowuje przedział
w siebie i jest zwężające,
![]() |
więc na podstawie twierdzenia Banacha
ma dokładnie jeden punkt stały
gdzie
Rozwiązując
równanie
otrzymujemy
Uwaga. Każda liczba niewymierna ma dokładnie jedno rozwinięcie na
ułamek łańcuchowy arytmetyczny (wszystkie liczniki są równe
)
nieskończony:
![]() |
Leonhard Euler wykazał, że
![]() |
Dla liczby
takie rozwinięcie nie jest znane! Wiadomo jedynie, jaka
jest wartość
dla
(Eric Weisstein, 2011
r.):
![]() |
Od wiedzy, że „coś” istnieje, do wiedzy, jak to „coś” wygląda, droga czasem jest bardzo długa (jeśli w ogóle można ją przebyć).

Rys. 3
Zadanie 2. Na płaszczyźnie euklidesowej danych jest
prostych
Niech
Rzut prostopadły
punktu
na prostą
wyznacza punkt
rzut
prostopadły
punktu
na prostą
wyznacza punkt
itd.
Rzut prostopadły punktu
na prostą
wyznacza punkt
Czy istnieje taki punkt
że
Jeśli proste
są równoległe, to każdy punkt
spełnia warunki zadania. Gdy istnieje para kolejnych prostych
i
które nie są równoległe, to rzutowanie prostopadłe
na
jest przekształceniem zwężającym (Rys. 3)
![]() |
W tym przypadku przekształcenie
opisane w zadaniu, jest
zwężające ze stałą
gdzie
jest miarą jednego
z kątów między dwiema kolejnymi nierównoległymi prostymi. Zatem na
podstawie twierdzenia Banacha istnieje taki punkt
że
Kolejne zadanie jest (chyba?) trudniejsze. Skoro łatwo wskazać przekształcenie
ciągłe koła z dziurą (pierścienia) na siebie bez punktu stałego, to dla koła
z większą liczbą dziur

Rys. 4
Zadanie 3. Niech
oznacza figurę domkniętą otrzymaną z koła,
w którym zrobiono
dziur (Rys. 4). Wskazać przekształcenie
ciągłe zbioru
na siebie bez punktu stałego.
Rozwiązanie jest tutaj, ale najpierw spróbuj rozwiązać je sam.
Zastosowania twierdzeń Brouwera i Banacha w zaawansowanych działach matematyki, m.in. w teorii równań różniczkowych, całkowych, przyczyniły się do pojawienia się kolejnych wyników Juliusza Schaudera, Solomona Lefschetza, Karola Borsuka i wielu innych. Doprowadziło to do powstania użytecznej teorii punktów stałych, na którą dzisiaj można patrzeć z topologicznego lub metrycznego punktu widzenia.