Symetryzacja Steinera
Prosta operacja symetryzacji pozwala w elementarny sposób rozwiązywać nieelementarne problemy...

Rys. 1 Średnica zbioru mierzy, jak duży on jest.
Rozważmy wypukłą bryłę
w przestrzeni trójwymiarowej
Jedną z wielkości charakteryzujących to, jak duża jest bryła, może być jej
średnica, którą oznaczamy przez
Jest to kres górny
odległości
pomiędzy dowolną parą punktów
Na
przykład, średnica sześcianu
o wierzchołkach w punktach
wynosi
bowiem dwa najbardziej oddalone od
siebie punkty to np. wierzchołki
i
które są
odległe o

Zauważmy też, że zgodnie z tą definicją, średnica kuli o promieniu


Czy bryła
o ustalonej średnicy
może mieć dowolnie dużą
objętość
? Oczywiście, że nie, bo z definicji średnicy
zbioru bryła
musi być zawarta w kuli o promieniu
i środku w dowolnie wybranym punkcie
bryły. Zapytajmy
dalej.
Pytanie 1. Które spośród wszystkich brył wypukłych
o ustalonej
średnicy
mają największą objętość i ile ona wynosi?

Rys. 2 Symetryzacja Steinera względem płaszczyzny
Jest to tzw. problem izodiametryczny. Można go łatwo rozwiązać przy użyciu
silnego geometrycznego narzędzia, jakim jest tytułowa symetryzacja. Dla bryły
jej symetryzacja Steinera
względem płaszczyzny
to
zbiór powstały przez zastąpienie każdego cięcia
zbioru
prostą
prostopadłą do płaszczyzny
i przechodzącą przez punkt
odcinkiem o środku w punkcie
i długości równej
długości odcinka
Jeśli ktoś lubi znaczki, to zapisujemy to
formalnie tak

gdzie
jest ustalonym jednostkowym wektorem prostopadłym do obranej
na samym początku płaszczyzny
Intuicyjnie, niezależnie nad każdym punktem
płaszczyzny
tak
przesuwamy fragment bryły, żeby był on symetryczny względem płaszczyzny
Ta operacja ma takie kluczowe własności:
- (i)
- zachowuje wypukłość – jeśli
jest bryłą wypukłą, to
też,
- (ii)
- bryła
jest symetryczna względem płaszczyzny
- (iii)
- nie zmienia objętości bryły –
- (iv)
- nie powiększa średnicy –

Rys. 3 Symetryzacja Steinera nie powiększa średnicy zbioru.
Własność (ii) jest jasna z konstrukcji zbioru
; (iii) podobnie, bo
nalewając wody do
i do
nalejemy jej tyle samo, gdyż nad
każdym punktem
z
nalejemy jej tyle samo. Dla dowodu
własności (iv) ustalmy dwa punkty
z
Naszym celem jest
udowodnić, że
Niech
i
będą
odpowiednio rzutami punktów
i
na
a
i
– rzutami
i
na prostą
Przy tych
oznaczeniach możemy napisać

Oznaczmy jeszcze przez
i
odpowiednio końce lewy
i prawy odcinków
i
Mamy wtedy

Stąd


Dla jeszcze większego oswojenia się z naszym narzędziem dobrym ćwiczeniem, drogi Czytelniku, jest samodzielne udowodnienie własności (i).
Przyszła teraz pora na rozumowanie finałowe, jeśli chodzi o odpowiedź na
Pytanie 1. Mając dowolną wypukłą bryłę
o średnicy
wysymetryzujmy ją kolejno względem każdej z trzech płaszczyzn
wyznaczonych przez
wszystkie możliwe pary osi
układu
współrzędnych. W ten sposób powstaje bryła
która
jako symetryczna względem każdej z płaszczyzn
jest środkowo
symetryczna względem zera. Zatem dla dowolnego punktu
jest też
więc

co oznacza, że bryła
jest zawarta w kuli
o środku
w zerze i promieniu
Stąd
![]() | (D) |
Uzyskaliśmy tym samym (D) – tak zwaną nierówność izodiametryczną.
Wynika z niej, że wśród ciał o ustalonej średnicy
największą
objętość ma kula o promieniu
Jest to odpowiedź na postawione na
początku Pytanie 1. Trudne?
Przypomnijmy sobie, że zaczęliśmy od badania średnicy bryły wypukłej. Inną
wielkością charakteryzującą to, jak duża może być bryła, jest z pewnością
pole powierzchni
jej brzegu
W duchu poprzedniego
pytania można się też zastanawiać, czy ma to jakiś związek z objętością
bryły, i zadać kolejne pytanie.
Pytanie 2. Które spośród wszystkich
brył wypukłych
o ustalonym polu powierzchni brzegu
mają
największą objętość i ile ona wynosi?
Jest to tzw. problem izoperymetryczny, wiązany w mitologii rzymskiej z imieniem Dydony, pierwszej królowej Kartaginy. Ścisłego rozwiązania doczekał się on jednak dopiero w XIX w. Nasz bohater, Jakub Steiner, przy użyciu swojej symetryzacji rozwiązał go na płaszczyźnie w 1838 roku. Naszkicujemy teraz jego argument. Na początku kluczowe jest zauważenie kolejnej własności symetryzacji Steinera:
- (v)
- nie powiększa pola powierzchni brzegu –

Rys. 4 Twierdzenie o kuli śnieżnej.
Dalej już wystarczy tylko wiedzieć, że startując z dowolnej bryły wypukłej
można znaleźć taki ciąg płaszczyzn
że
symetryzując
kolejno względem nich będziemy w pewnym sensie coraz
bliżej pewnej kuli
Nazwa tego twierdzenia doskonale prezentuje jego
ideę. Jest to tzw. twierdzenie o kuli śnieżnej.
Zatem

Ale symetryzacja nie zmienia objętości (pamiętamy o własności (iii)), więc
kula
ma taką objętość jak bryła
Czyli
![]() | (P) |
Otrzymaliśmy tym samym klasyczną nierówność izoperymetryczną. Znowu widać, że kule są ekstremalne — przy ustalonym polu powierzchni mają największą objętość.
Widzimy, że zupełnie elementarnie byliśmy w stanie odpowiedzieć na dwa wariacyjne pytania. Wszystko dzięki prostej geometrycznej idei symetryzacji. Do kompletności wywodu pozostał dowód twierdzenia o kuli śnieżnej i faktu, że symetryzacja nie powiększa pola powierzchni, ale to już temat na inną opowieść.