Twierdzenie Chevalleya–Warninga i grafy p-regularne
Rozwiązywanie równań diofantycznych jest jednym z ważniejszych problemów klasycznej teorii liczb. Czytelnicy tego artykułu na pewno słyszeli o równaniu Pella czy równaniu Fermata
Znane wszystkim Małe Twierdzenie Fermata mówi o rozwiązaniach (mod ), a teoria reszt kwadratowych o (mod ). Teoria liczb jest nie tylko piękną sztuką, ale także łączy się z innymi działami nauki, między innymi z kryptografią, topologią czy geometrią algebraiczną. W tym artykule chciałbym zaprezentować przykład zastosowania równań diofantycznych w teorii grafów.
Musimy zacząć od ustalenia kilku ważnych oznaczeń. Jak zwykle to zbiór liczb całkowitych. Przez oznaczać będziemy zbiór wszystkich reszt z dzielenia przez a przez zbiór wielomianów o zmiennych i o współczynnikach całkowitych.
Mówimy, że -tka liczb całkowitych jest rozwiązaniem modulo wielomianu jeżeli (mod ). Na przykład, para jest rozwiązaniem modulo wielomianu
Rozwiązanie modulo nazywamy istotnym, jeśli jego współrzędne są liczbami z przedziału od 0 do (czyli dla ). W powyższym przykładzie rozwiązanie jest istotne, zaś już nie. Z własności kongruencji wiemy, że jeżeli jest rozwiązaniem, to jest rozwiązaniem istotnym. Ponadto, żeby znaleźć wszystkie rozwiązania modulo danego równania, wystarczy znać rozwiązania istotne.
Stopniem jednomianu nazywamy sumę wykładników jego czynników, czyli, na przykład, ma stopień 4. Stopniem wielomianu (oznaczamy go ) nazywamy najwyższy spośród stopni jego jednomianów; wobec tego dla mamy
Będziemy wykorzystywać następującą nieoczywistą zależność (której dowód Czytelnik Wnikliwy z pewnością spróbuje znaleźć sam):
(1) |
Teraz możemy już zaprezentować tytułowe twierdzenie.
Twierdzenie (Chevalleya–Warninga). Niech będą niezerowymi wielomianami wielu zmiennych o sumie stopni mniejszej niż liczba wszystkich zmiennych, tzn. Wtedy liczba ich wspólnych istotnych rozwiązań modulo jest podzielna przez
Zanim zobaczymy dowód twierdzenia, warto przyjrzeć się kilku przykładom i wnioskom. Twierdzenie Chevalleya–Warninga jest ważnym narzędziem w badaniu rozwiązalności równań diofantycznych.
Rozpatrzmy, na przykład, równanie Jego stopień jest równy dwa, a są trzy zmienne. Zatem z powyższego twierdzenia liczba rozwiązań istotnych jest podzielna przez Ten wielomian ma trywialne rozwiązanie i więc musi istnieć także pewne rozwiązanie nietrywialne, tzn. takie, które ma przynajmniej jedną współrzędną niezerową. Na przykład, dla mamy następujące cztery rozwiązania istotne: i
Rozumując podobnie, udowodnimy teraz, że równanie (mod ) ma rozwiązanie. W tym celu przyjrzyjmy się równaniu (mod ).
Tak samo jak w poprzednim przykładzie możemy uzasadnić, że istnieje nietrywialne rozwiązanie modulo Załóżmy bez straty ogólności, że Wtedy (gdzie jest odwrotnością modulo ). A stąd wnioskujemy, że równanie (mod ) ma rozwiązanie.
Zwróćmy jeszcze uwagę na pewną delikatną kwestię mogącą wzbudzać niepokój. Weźmy, na przykład, równanie Ma ono dokładnie jedno istotne rozwiązanie – trywialne. Liczba zmiennych jest równa stopniowi wielomianu, więc nie możemy stosować twierdzenia Chevalleya–Warninga. Ale równoważne naszemu, ma już trzy zmienne i stopień równy 2. Czy zatem otrzymaliśmy sprzeczność w matematyce? Nie: zmieniła nam się liczba zmiennych i zbiór rozwiązań jest już trójelementowy:
Dowód. Przejdźmy do dowodu twierdzenia. Główny pomysł to wyrażenie liczby wspólnych rozwiązań w postaci ładnej funkcji – najlepiej także wielomianu.
Wykażemy najpierw, że wielomian
przystaje do 1 modulo jeżeli jest wspólnym rozwiązaniem i przystaje do 0 w przeciwnym przypadku. Dlaczego tak jest? Z Małego Twierdzenia Fermata lub modulo w zależności od tego, czy dzieli czy nie. Zatem -ty czynnik przystaje do dla rozwiązania modulo a do w przeciwnej sytuacji.
Wynika stąd, że liczba istotnych rozwiązań przystaje modulo do
Musimy udowodnić, że ta suma jest podzielna przez
Niech będzie pewnym jednomianem Wykażemy najpierw, że
(2) |
Zauważmy, że
Suma wszystkich wykładników jest mniejsza niż gdyż
(ostatnia nierówność wynika z założeń twierdzenia). Dlatego istnieje przynajmniej jeden wykładnik mniejszy niż Dla wzór (2) jest prawdziwy, ponieważ -ty czynnik w powyższym iloczynie jest równy Natomiast dla ze wzoru (1) otrzymujemy
zatem także i cały iloczyn jest podzielny przez
Ponieważ jest sumą swoich jednomianów, to również
co należało wykazać.
Użyjemy teraz twierdzenia Chevalleya–Warninga do rozwiązania problemu z teorii grafów. Stopniem wierzchołka grafu będziemy nazywali liczbę krawędzi z niego wychodzących. Zakładamy, że graf nie ma pętelek (krawędzi o tym samym początku i końcu). Mówimy, że graf jest -regularny, jeżeli stopień każdego wierzchołka jest równy Badanie takich grafów pasjonowało wielu matematyków, szczególnie że – ze względu na swoją symetrię – naturalnie pojawiają się one w licznych problemach. Ciągle istnieje wiele nierozwiązanych hipotez dotyczących tej klasy grafów.
Twierdzenie (o grafie p-regularnym). Niech będzie grafem regularnym dla pewnej liczby pierwszej Wtedy w istnieje spójny -regularny podgraf.
Idea dowodu polega na opisaniu świata kombinatorycznego równaniami diofantycznymi. Niech będzie zbiorem krawędzi, a zbiorem wierzchołków Niech będzie (niekoniecznie spójnym) podgrafem zawierającym wszystkie jego wierzchołki (jak na rysunku). Krawędzi w o końcach przypiszmy pewną niezerową liczbę jeżeli ta krawędź leży w i zero w przeciwnym przypadku. Stopień -tego wierzchołka w (oznaczany dalej ) przystaje modulo na mocy Małego Twierdzenia Fermata, do
I odwrotnie, zauważmy, że każdy wybór liczb daje nam pewien podgraf (zakładamy, że zawiera on wszystkie wierzchołki ). Kluczowe w dowodzie jest spostrzeżenie, że wystarczy znaleźć nietrywialny podgraf (lub równoważnie liczby nie wszystkie zerowe), którego każdy wierzchołek ma stopień podzielny przez (czyli ). Dlaczego? Nietrywialny podgraf ma nietrywialną spójną składową. Nietrywialna spójna składowa takiego będzie właśnie szukanym -podgrafem: i więc jest równy 0 lub ale w tej nietrywialnej spójnej składowej każdy wierzchołek będzie miał stopień bo wierzchołki stopnia 0 są izolowane.
Udało nam się sprowadzić nasz problem do rozwiązania układu równań diofantycznych
Tych wielomianów jest każdy ma stopień i zależy od zmiennych (dla wszystkich połączonych krawędzią w ). Suma stopni tych wielomianów jest równa Liczba zmiennych jest taka sama jak liczba krawędzi w czyli (każdy wierzchołek ma stopień i każda krawędź ma dwa końce) – to więcej niż Ponieważ ten układ równań diofantycznych ma trywialne rozwiązanie oraz więc z twierdzenia Chevalleya–Warninga istnieje szukane rozwiązanie nietrywialne.
Powyższe twierdzenie zostało także udowodnione dla będącego potęgą liczby pierwszej, ale do tej pory nie wiadomo, czy jest ono prawdziwe dla dowolnej liczby naturalnej.
Łącząc otrzymany przez nas rezultat z argumentami kombinatorycznymi, można wykazać, że dla każdy -regularny graf bez pętelek zawiera podgraf -regularny.
Warto jeszcze zwrócić uwagę, że nie przypadkiem udało nam się opisać zagadnienie kombinatoryczne za pomocą układu równań diofantycznych. Można udowodnić metatwierdzenie, że każdy skończony problem kombinatoryczny (np. dotyczący grafów) można sprowadzić do rozwiązania pewnego równania diofantycznego modulo (formalnie, każdy podzbiór w jest zbiorem zer pewnego wielomianu). Niestety, rozwiązanie takiego równania diofantycznego jest prawie zawsze dużo trudniejsze niż rozwiązanie zagadnienia, od którego wyszliśmy.