Przerwy w liczbach pierwszych
Najpierw trochę historii. W 1845 roku Joseph Bertrand sformułował hipotezę twierdzącą, że "odległość od najbliższej liczby pierwszej nie może być większa niż liczba, od której zaczynamy poszukiwania". Dlatego też niekiedy omawiane twierdzenie nazywane jest hipotezą Bertranda. Sam Bertrand udowodnił swoją hipotezę dla liczb
W
roku Pafnutij Czebyszew znalazł pierwszy pełny dowód dla wszystkich liczb naturalnych. My przedstawimy dowód autorstwa słynnego Paula Erdösa, który publikując go w 1932 roku, miał zaledwie 19 lat.
Najpierw wykażemy prawdziwość twierdzenia dla liczb
Zauważmy, że nie musimy sprawdzać wszystkich przypadków, a wystarczy jedynie wskazać ciąg liczb pierwszych, z których każda jest mniejsza niż dwukrotność poprzedniej. Przykładowy taki ciąg to
Zajmijmy się więc dowodem dla
W tym celu będziemy przyglądać się liczbie
Oszacujemy ją z dołu i z góry. Następnie okaże się, że przy założeniu, że nie ma żadnych liczb pierwszych w przedziale
dojdziemy do sprzeczności.
Wykażmy na początek dosyć proste oszacowanie dolne. Dla dowolnego
zachodzi
![]() |
(1) |
Jest tak, gdyż
a wartość
jest największą spośród
liczb: 
Przejdziemy teraz do oszacowania górnego, które otrzymamy w kilku krokach. Pierwsze oszacowanie, które będzie nam pomocne za moment, jest samo w sobie bardzo interesujące. Pokażemy, że
![]() |
(2) |
dla wszystkich
gdzie
to zbiór zawierający wszystkie liczby pierwsze w przedziale
Zauważmy najpierw, że wystarczy udowodnić ten fakt tylko dla liczb pierwszych. Wówczas niech
będzie największą liczbą pierwszą nie większą niż
Dostajemy
Udowodnimy więc (2) przez indukcję. Dla
mamy
więc jest to prawda. Aby wykonać krok indukcyjny, załóżmy, że nierówność (2) jest prawdziwa dla wszystkich liczb pierwszych mniejszych od liczby pierwszej
Mamy
Nierówność
wynika z założenia indukcyjnego. Nierówność
natomiast wynika z tego, że wszystkie liczby pierwsze w
dzielą licznik
ale nie dzielą mianownika
Ostatnia nierówność
wynika zaś z tego, że
oraz dwa z tych wyrazów to
i 
Przypomnijmy teraz twierdzenie Legendre'a, mówiące, że w rozkładzie liczby
na czynniki pierwsze liczba pierwsza
pojawia się dokładnie
razy. Łatwo je udowodnić, zauważając, że w iloczynie
dokładnie
liczb jest podzielnych przez
dokładnie
jest podzielnych przez
itd.
Przypomnijmy też, że
Z twierdzenia Legendre'a łatwo wywnioskować, że dowolna liczba pierwsza dzieli
w potędze dokładnie
Dla dowolnych liczb
liczba
jest równa albo
albo
Dodatkowo dla
wartości
oraz
są równe zeru. Zatem otrzymujemy, że liczba pierwsza
dzieli
w potędze dokładnie
![]() |
(3) |
Możemy więc przejść do właściwego oszacowania. Będziemy się zastanawiać, ile razy różne liczby pierwsze występują w rozkładzie
na czynniki pierwsze. Zauważmy najpierw, że z (3) wynika, iż dla dowolnego
potęga
jest taka, że
A więc w szczególności liczby pierwsze
występują tam co najwyżej jeden raz. Istotne jest spostrzeżenie, że liczby pierwsze
spełniające
wcale nie dzielą
Jest tak, gdyż dzielą zarówno licznik
jak i mianownik
w potędze równej dwa. Otrzymujemy więc
W połączeniu z (1) mamy
![]() |
(4) |
Przypuśćmy teraz, że dla pewnego
zbiór
jest pusty. Wówczas z (4) wynika, że
gdzie druga nierówność wynika z (2). Przekształcając, otrzymujemy
oraz
![]() |
(5) |
co, jak zaraz wykażemy, nie jest prawdą dla 
Korzystając z nierówności
prawdziwej dla
mamy
![]() |
(6) |
Dla liczb
dostajemy
gdzie pierwsza nierówność wynika z (5), następna z (6), a ostatnia z faktu, że
dla
Mamy więc
czyli
czyli
czyli
A zatem zbiór
nie może być pusty dla liczb
co kończy dowód twierdzenia Czebyszewa.





