Ogródek Gardnera
Jaka to liczba?
Na ogół matematycy nie są ulubionymi gośćmi na przyjęciach. Poprzedza nas reputacja nudziarzy, zanurzonych myślami w definicjach i twierdzeniach. A jednak możemy użyć naszej wiedzy, by oczarować zebranych magicznymi trikami, opartymi na własnościach matematycznych. Może przy okazji ktoś zainteresuje się matematyką?
W jednej ze swoich pierwszych książek Mathematics, Magic and Mystery, przywoływanej już w tym numerze Delty, Martin Gardner pokazuje wiele magicznych chwytów matematycznych. Niektóre z nich, polegające na odgadywaniu ukrytej liczby, wywodzą się z następującej własności liczby 9:
Fakt. Niech
będzie dodatnią liczbą naturalną. Sumujemy jej cyfry,
a następnie sumujemy cyfry otrzymanego wyniku – i tak dalej, aż do uzyskania
liczby jednocyfrowej (zwanej pierwiastkiem cyfrowym wyjściowej liczby
i oznaczanej symbolem
). Wówczas jeśli
-
-
jest wielokrotnością 9, to
;
-
-
nie jest wielokrotnością 9, to
jest resztą z dzielenia
przez 9.
Wynika stąd, że dla dowolnych dodatnich liczb naturalnych
zachodzą równości
oraz
(dlaczego?).
Książka Gardnera mieści wiele trików opartych na tej własności. Tu będzie
mowa o takim, który – o dziwo – u Gardnera się nie pojawił, choć bardzo do
niego pasuje. Wymaga on nieco wprawy obliczeniowej, a może także trochę
umiejętności aktorskich. Prosimy kogoś (nazwijmy kogosia, na przykład, Anią)
o wybranie w myślach liczby trzycyfrowej; nazwijmy ją
. Teraz
prosimy Anię, by gdzieś na kartce (niewidocznej dla nas) dodała wszystkie
liczby otrzymane przez permutację cyfr wybranej liczby – bez niej samej –
i podała nam tylko otrzymaną sumę. Na przykład, gdyby Ania pomyślała liczbę
527, powinna teraz dodać liczby 572, 257, 275, 725, 752. Przyjmujemy, że cyfry
są rozróżnialne, a więc np. liczba 333 też daje 5 dodatkowych permutacji
cyfr. Co więcej, nie przeszkadza nam 0, nawet jeśli pojawi się na początku
nowej liczby.
Po otrzymaniu sumy prosimy Anię, by skoncentrowała myśli na wybranej na
początku liczbie i po chwili (pokrywając umiejętnościami aktorskimi
niezręczną przerwę potrzebną na obliczenia pamięciowe)
podajemy jej
tę liczbę. Jak to możliwe? Zbadajmy całą sytuację.
Jeśli wymyśloną liczbą jest
, to niech
oraz
. Rzecz jasna, znając
, potrafimy podać
liczbę
, jeśli tylko potrafimy obliczyć
, gdyż wtedy
.
Zauważmy, że

Widać, że znajomość liczby
pozwoli wyznaczyć
. Liczmy więc dalej:

co po krótkich obliczeniach daje
, czyli
.
Tak więc reszta
z dzielenia
przez 9 jest równa reszcie
z dzielenia
przez 9, czyli pierwiastkowi cyfrowemu
.
A ten pierwiastek możemy obliczyć, ponieważ znamy
i wiemy,
że
.
Znajomość reszty
to nie wszystko, choć dużo. Mamy bowiem
, a to oznacza, że
może być równe
,
lub
. Które z nich? Wróćmy do
i rozpatrzmy te trzy możliwości:

Widzimy, że te możliwe wartości
różnią się o prawie 2000
(co najmniej), znamy
i wiemy, że
. Pozwala
to jednoznacznie wybrać odpowiednią z tych wartości. To pierwsza z nich,
która jest większa od
.
Prześledźmy to na przykładzie liczby 527 wybranej przez Anię.
Dowiadujemy się od niej, że
.
-
- Obliczamy
, mnożymy przez 2 i znów obliczamy pierwiastek cyfrowy. Dostajemy
.
-
- Mnożymy:
.
-
- Pierwszą możliwą wartością
jest
i w rezultacie
-
-
wybraną liczbą jest
.
Pozostaje jeden szkopuł: jak szybko obliczyć w pamięci pierwiastek
cyfrowy? Otóż jest prosta i szybka metoda. W trakcie sumowania cyfr
wybranej liczby
(na przykład, od lewej) zastępujemy każdą sumę
częściową większą od 9 sumą jej cyfr. Zobaczmy to na przykładzie liczby
8742953 (symbol
oznacza zastąpienie liczby dwucyfrowej sumą jej
cyfr):

Tak więc
. Trochę treningu i można iść na przyjęcie!
Zauważmy na koniec, że z własności pierwiastka cyfrowego można
wyciągnąć interesujący wniosek. Jeśli w zapisie dziesiętnym pewnej
wielokrotności liczby 9 brakuje jednej cyfry (i wiemy, że nie jest nią zero),
łatwo możemy ją odtworzyć – jest nią ta cyfra, której brakuje pierwiastkowi
cyfrowemu do 9, lub 9, gdy pierwiastkiem jest 9 (dlaczego?). Popatrzmy
dla przykładu na liczbę 2308302, która jest wielokrotnością 9. Jeśli
usunięto z niej cyfrę 8 i podano nam pozostałe cyfry (2, 3, 0, 3, 0, 2),
obliczamy pierwiastek cyfrowy dowolnej liczby zbudowanej z tych cyfr,
na przykład,
i wiemy już, że brakującą cyfrą jest
.
Niestety, tak dobrze nie jest, gdy pozwolimy, by usuniętą cyfrą było 0. W naszym
przykładzie mamy
, a to oznacza, że brakującą cyfrą może
być 0 lub 9. Ale cóż, zgadywanie zawsze jest obarczone pewnym ryzykiem
tłumaczył Wiktor Bartol