Okrąg dziewięciu punktów i pewne dwa fakty
Trzy niewspółliniowe punkty na płaszczyźnie jednoznacznie wyznaczają okrąg, który przez nie przechodzi. Zatem jeśli pewne cztery punkty leżą na jednym okręgu, to jest to fakt godny odnotowania. W geometrii istnieje niezwykle urocze twierdzenie, które mówi, że aż dziewięć szczególnych punktów trójkąta leży na jednym okręgu.
Twierdzenie. Dany jest trójkąt a punkt to jego ortocentrum. Punkty i są środkami boków i tego trójkąta, i to spodki wysokości poprowadzonych odpowiednio z wierzchołków i zaś i to środki odcinków i Wówczas punkty leżą na jednym okręgu zwanym okręgiem dziewięciu punktów.
W literaturze istnieje kilka różnych dowodów tego twierdzenia. Oto szkic najpopularniejszego z nich – uzupełnienie szczegółów może być ciekawym ćwiczeniem dla Czytelników, którzy go nie znają.
Dowód. Zauważmy, że czworokąty oraz są prostokątami o wspólnej przekątnej Oznacza to, że ich wierzchołki leżą na okręgu o środku w środku odcinka (ten punkt jest także środkiem każdej z pozostałych przekątnych tych prostokątów). Pozostaje jeszcze zauważyć, że każdy z trójkątów i jest prostokątny.
Czytelnik Odważny z łatwością sprawdzi, że ten dowód bez kłopotów przenosi się na wyższe wymiary i istnieje odpowiednik okręgu dziewięciu punktów w dowolnym wymiarze. W przestrzeni trójwymiarowej jest to dobrze znana sfera dwunastu punktów.
Okazuje się, że okrąg dziewięciu punktów wiąże się ściśle z dwoma dobrze znanymi prostymi faktami.
Fakt 1. Punkt jest punktem przecięcia wysokości trójkąta (Rys. 1). Prosta przecina bok w punkcie zaś okrąg opisany na trójkącie w punkcie (różnym od ). Wówczas punkt jest środkiem odcinka (W skrócie: ortocentrum trójkąta w symetrii względem jego boków ląduje na okręgu opisanym.)
Dowód. Zauważmy, że
i podobnie W takim razie punkty i są symetryczne względem odcinka oraz
Fakt 2. Punkt jest punktem przecięcia wysokości trójkąta (Rys. 2). Niech będzie środkiem boku zaś punktem przecięcia półprostej z okręgiem opisanym na trójkącie Wtedy jest środkiem odcinka
Dowód. Z poprzedniego faktu wnosimy, że
co oznacza, że proste i są symetryczne względem symetralnej odcinka Z drugiej strony symetralna ta jest również osią symetrii okręgu opisanego na trójkącie To zaś oznacza, że punkty i również są względem niej symetryczne. Stąd i z poprzedniego faktu mamy:
Teraz możemy w zaskakująco prosty sposób udowodnić twierdzenie o okręgu dziewięciu punktów.
Dowód. Analogicznie do punktów i definiujemy punkty oraz Odnotujmy, że:
- punkty są odpowiednio środkami odcinków
- punkty są odpowiednio środkami odcinków
- punkty są odpowiednio środkami odcinków
Rozważmy teraz jednokładność o środku w punkcie o skali Z powyższych obserwacji wnioskujemy więc, że przy tej jednokładności:
- punkty są odpowiednio obrazami punktów
- punkty są odpowiednio obrazami punktów
- punkty są odpowiednio obrazami punktów
Jednakże punkty leżą na jednym okręgu, zatem ich obrazy również.
To, że powyższego dowodu nie widziałem nigdzie w literaturze, wydaje mi się dość zaskakujące, bowiem fakt, iż okrąg dziewięciu punktów jest obrazem jednokładnym okręgu opisanego w rozważanej w dowodzie jednokładności, jest bardzo dobrze znany. Jedynie Michał Szurek w Opowieściach geometrycznych wykorzystuje w podobny sposób fakt 1, ale tamten dowód nie jest tak prosty. To właśnie za jego pomocą dowodzi się, że środek okręgu dziewięciu punktów leży na prostej Eulera i jest środkiem odcinka łączącego ortocentrum ze środkiem okręgu opisanego na danym trójkącie.
Co ciekawe, powyższe rozumowanie można odwrócić (rozważając jednokładność odwrotną do opisanej) i za pomocą okręgu dziewięciu punktów udowodnić dwa przytoczone fakty, a więc okrąg dziewięciu punktów jest z nimi równoważny.
Czytelnik Wnikliwy od razu zauważy, że w ten sposób można otrzymać odpowiedniki faktów 1 i 2 w przestrzeni, zaś Czytelnik Odważny sprawdzi to również w wyższych wymiarach. Czy można je jednak otrzymać inną drogą, co pozwoliłoby na uzyskanie z nich sfery dwunastu punktów? Okazuje się, że tak. Przestrzenny odpowiednik faktu 1 był jednym z zadań na finale LXII Olimpiady Matematycznej. Jedna z kilku możliwych metod przeprowadzenia dowodu to dwukrotne zastosowanie faktu 1 oraz wykorzystanie kilku własności czworościanów ortocentrycznych. To rozumowanie można także zastosować w indukcyjnym dowodzie dla wyższych wymiarów, co z pewnością zainteresuje Czytelnika Odważnego. Przestrzenny odpowiednik faktu 2 udowodnić jest nieco trudniej, bowiem poza przestrzenną wersją faktu 1 należy wykorzystać jeszcze prostą Eulera dla trójkąta będącego podstawą czworościanu. Czytelnik Odważny w celu uogólnienia tego faktu na wyższe wymiary będzie musiał wykorzystać odpowiednik prostej Eulera podany na marginesie.