Przeskocz do treści

Delta mi!

Wierzchołki, krawędzie, ściany i dalej

Kamil Rychlewicz

o artykule ...

  • Publikacja w Delcie: maj 2020
  • Publikacja elektroniczna: 30 kwietnia 2020
  • Autor: Kamil Rychlewicz
    Afiliacja: Student, Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki, Uniwersytet Warszawski
  • Wersja do druku [application/pdf]: (513 KB)

Zajmijmy się następującym prostym problemem. Niech P będzie wielościanem wypukłym o trójkątnych ścianach. Oznaczmy przez V;E; F odpowiednio liczbę jego wierzchołków, krawędzi i ścian. Jakie trójki (V; E;F ) liczb naturalnych możemy w ten sposób uzyskać? Bez trudu możemy wypisać dwie równości:

V − E + F = 2; 3F = 2E:
obrazek

Czworościan foremny i dwudziestościan foremny to przykłady wielościanów symplicjalnych

Czworościan foremny i dwudziestościan foremny to przykłady wielościanów symplicjalnych

Pierwsza z nich to słynny wzór Eulera, druga zaś bierze się z wyliczenia na dwa sposoby liczby par (Krawędź, Ściana), gdzie Krawędź należy do Ściany. Stąd szybko dostajemy, że |(V,E, F) = (V ,3V −6,2V −4). Ponadto |V ⩾ 4 (w przeciwnym razie "wielościan" byłby figurą płaską). Okazuje się, że te dwa ograniczenia są już wystarczające, aby wektor |(V ,E, F) pochodził od pewnego wielościanu z trójkątnymi ścianami. Wnikliwego Czytelnika zachęcamy do skonstruowania odpowiednich przykładów.

obrazek

Wikimedia Commons contributors

Szkielet 16-komórki, czyli 4-wymiarowego odpowiednika ośmiościanu foremnego

Wikimedia Commons contributors

Szkielet 16-komórki, czyli 4-wymiarowego odpowiednika ośmiościanu foremnego

To oczywiście nie koniec zabawy. Załóżmy, że zamiast wielościanu rozpatrujemy jego wyżej wymiarowy odpowiednik (wielotop) |P, którego ściany są sympleksami (czyli wyżej wymiarowymi odpowiednikami trójkątów, takimi jak trójwymiarowy czworościan) - innymi słowy, wielotop | P jest symplicjalny. Dla | k = 0,1,2,...,d − 1 oznaczmy przez | fk liczbę |k -wymiarowych ścian wielotopu |P - a więc  f0 to liczba wierzchołków, | f1 to liczba krawędzi i tak dalej. Otrzymujemy wtedy f-wektor wielotopu |P, czyli | f = ( f0, f1,..., fd−1). -- Chcielibyśmy dowiedzieć się, które wektory (o współrzędnych naturalnych) możemy uzyskać jako f-wektory wielotopów symplicjalnych.

Powyżej uzyskane dla | d = 3 warunki możemy bez trudu uogólnić. Dla przykładu, jeśli wielotop jest czterowymiarowy, wzór Eulera przyjmuje postać  f0− f1 + f2− f3 = 0. Z kolei zamiast powyższej równości |3F = 2E, w analogiczny sposób dostajemy równość 4f 3 = 2 f2, a więc | f2 = 2 f3. Stąd

 f = ( f0, f1,2f 1 −2 f0, f1− f0).

Ponadto, podobnie jak poprzednio, mamy ograniczenie | f0⩾ 5. Ale skoro | f3 = f1− f0 ⩾ 0, to również  f1⩾ f0. Okazuje się jednak, że zachodzi dużo silniejsza nierówność, mianowicie  f1⩾ 4 f0− 10. Te warunki wystarczają już, aby dany wektor liczb naturalnych był f-wektorem pewnego czterowymiarowego wielotopu symplicjalnego.

Widać jednak, że wraz ze wzrostem liczby wymiarów konieczne warunki stają się coraz bardziej skomplikowane. Czy możemy liczyć na jakiś opis możliwych f-wektorów w ogólnym przypadku?

Spójrzmy, jak wcześniejsze warunki uogólniają się na dowolną liczbę wymiarów. Wzór Eulera w wyższych wymiarach mówi, że

 f0− f1 + f2 −⋅⋅⋅+ (−1)d−1 fd−1 = 1+ (−1)d−1.

Mamy również analogiczne zależności d fd−1 = 2 fd−2 oraz | f ⩾ d + 1. 0 Ponadto, jeśli d ⩾ 3, to w każdym d -wymiarowym wielotopie zachodzi nierówność  d -d+1- | f1⩾ d f0− 2 (dla d = 3 zachodzi nawet równość, co pokazaliśmy w drugim akapicie). Ta nietrywialna nierówność, znana wcześniej jako hipoteza o dolnym ograniczeniu, została udowodniona w 1970 roku przez Davida Barnette. Ale okazuje się, że w ogólności warunków (zarówno nierówności, jak i równości) jest więcej.

Dla dowolnego d -wymiarowego wielotopu zdefiniujmy h-wektor jako |(h0,h1,...,hd), gdzie

 d − i + 1 d− i + 2 d hi = fi− 1− ( ) fi− 2 +( ) fi−3− ⋅⋅⋅+ (− 1)i( ) f−1. d −i d − i d − i

Przyjmujemy tutaj konwencję, zgodnie z którą  f−1 = 1. Dla przykładu, jeśli mamy do czynienia z ośmiościanem foremnym, to |( f , f , f, f ) = (1,6,12,8) −1 0 1 2 i dostajemy

h0 = f−1 = 1 h2 = f1− 2 f0 + 3 f−1 = 3 h = f − 3 f = 3 h = f − f + f − f = 1, 1 0 −1 3 2 1 0 −1

a więc h-wektor to |(1,3,3,1).

obrazek

Ośmiościan foremny

Ośmiościan foremny

Okazuje się, że dla dowolnego symplicjalnego wielotopu tak otrzymany h-wektor zawsze jest symetryczny! Innymi słowy, |hi = hd−i dla |i = 0,1,2,...,d (np. równość |h = h 0 d to po prostu wzór Eulera). Równości te nazywane są równaniami Dehna-Sommerville'a i zostały udowodnione już w latach dwudziestych XX wieku. Ponadto można udowodnić, że pierwsza połowa h-wektora tworzy ciąg niemalejący (a druga, na mocy symetrii, tworzy ciąg nierosnący). To twierdzenie jest uogólnieniem hipotezy o dolnym ograniczeniu, która w tym języku mówi po prostu, że |h2⩾ h1.

Przedstawione własności to ciągle za mało - istnieją spełniające je ciągi, które nie są f-wektorami żadnego wielotopu. Do sformułowania ostatecznej charakteryzacji przyda się nam następujący lemat:

Lemat. Niech k ⩾ 1. Dla dowolnego m ⩾ 1 istnieją liczby |nk > nk−1 > ... >> nl ⩾ l⩾ 1 takie, że

m = (nk) +( nk−1)+ ⋅⋅⋅+ (nl), k k− 1 l

ponadto są one wyznaczone jednoznacznie.

Dowód pozostawiamy Czytelnikowi Dociekliwemu jako ćwiczenie. Polecamy zastosowanie indukcji względem k - podstawa indukcji jest trywialna, a w kroku indukcyjnym przyda się znana równość

 n+ 1 n n− 1 n − k ( ) = ( ) +( ) +...+ ( ). k k k− 1 0

Zdefiniujmy teraz g0 = h0 oraz |gi = hi− hi−1 dla  d 1⩽ i⩽ ⌊2⌋ (zauważmy, że |gi⩾ 0, skoro pierwsza połowa h-wektora tworzy ciąg niemalejący). Ustalmy |i∈{1,2,...,⌊d⌋ −1} 2 i zgodnie z lematem zapiszmy

 ni ni− 1 n j gi = ( )+ ( ) + ⋅⋅⋅+ ( ), i i −1 j

gdzie ni > ni−1 > ⋅⋅⋅> nj ⩾ j⩾ 1. Oznaczmy

 @iA ni + 1 ni−1 + 1 n j + 1 gi = (i +1 )+ ( i )+ ⋅⋅⋅+( j+ 1 ).

Rozważania z zakresu geometrii algebraicznej prowadzą do wniosku, że |gi+1⩽ g@iiA, co może się wydawać na pierwszy rzut oka szokujące.

Zależność tę udowodnił Richard Stanley w 1980 roku, a szkic jego rozumowania podajemy na końcu artykułu. Wcześniej w tym samym roku Louis Billera i Carl Lee udowodnili, że tak uzyskane warunki są wystarczające, tzn. że każdy spełniający je ciąg jest f-wektorem pewnego wielotopu. W ten sposób dochodzimy do następującego twierdzenia, dającego ostateczną odpowiedź na postawiony przez nas problem.

Twierdzenie. Wektor ( f0, f1,..., fd−1) liczb naturalnych jest f-wektorem pewnego wielotopu symplicjalnego wtedy i tylko wtedy, gdy uzyskany z niego h-wektor jest symetryczny, a g-wektor ma współrzędne nieujemne i spełnia nierówności g ⩽ g@iA i+1 i dla i = 1,2,...,⌊d⌋ −1. 2

Jeśli będziemy rozważać wszystkie wielotopy (bez ograniczania się do wielotopów symplicjalnych), to g-wektor nadal będzie miał współrzędne nieujemne. Jednak wciąż pozostaje problem otwarty: czy musi on spełniać powyższe nierówności? W ogólnym przypadku definicje h-wektora i g-wektora (zwanych wówczas h-wektorem torycznym i g-wektorem torycznym) muszą jednak zostać zmodyfikowane i są bardziej skomplikowane (w przypadku symplicjalnym pokrywają się z definicjami podanymi powyżej).

***

Szkic dowodu Stanleya

Twierdzenie. Przy oznaczeniach z artykułu zachodzi |gi+1⩽ g@iiA dla |i = 1,2,...,⌊d⌋ − 1. 2

Szkic dowodu. Każdemu wielotopowi, którego wierzchołki mają współrzędne całkowite, możemy przyporządkować pewną rzutową zespoloną rozmaitość algebraiczną (w prostszych słowach - jest to podzbiór zespolonej przestrzeni rzutowej określony pewnym układem równań wielomianowych). Jest to rozmaitość toryczna danego wielotopu.

Wbrew nazwie, nie zawsze jest to rozmaitość w sensie topologicznym. Jednakże jeśli wielotop jest wymiaru d i każdy jego wierzchołek sąsiaduje z dokładnie d innymi wierzchołkami (taki wielotop nazywamy prostym), to uzyskana rozmaitość może się okazać rozmaitością gładką, a w najgorszym razie będzie orbifoldem (jest to coś na kształt "rozmaitości z rogami").

Jeśli teraz umieścimy wielotop symplicjalny P w przestrzeni tak, aby jego wierzchołki miały współrzędne wymierne (to zawsze da się zrobić, jeśli wielotop jest symplicjalny, ale w ogólności nie!), to wielotop dualny (zwany również polarnym) będzie prosty, a jego wierzchołki będą miały współrzędne wymierne. Zatem przekształcając go jednokładnie dostaniemy wielotop o wierzchołkach o współrzędnych całkowitych. Następnie z tego wielotopu otrzymamy pewien orbifold toryczny. Jak ta konstrukcja ma się do f-wektora lub h-wektora? Okazuje się, że współrzędne h-wektora to dokładnie wymiary grup kohomologii (liczby Bettiego) uzyskanej rozmaitości! Co więcej, dowodząc tego faktu, można dowiedzieć się trochę więcej o pierścieniu kohomologii (dokładnie: pierścień kohomologii jest generowany przez H2 ). Czytelnik zaznajomiony z topologią algebraiczną może dostrzec, że równania Dehna-Sommerville'a to po prostu dualność Poincarégo!

Odpowiednie geometryczne twierdzenia pokazują też, że dla orbifoldów torycznych zachodzi tzw. trudne twierdzenie Lefschetza, znane z geometrii rozmaitości zespolonych. Daje to element H ω∈ taki, że jeśli podzielimy przezeń pierścień kohomologii, otrzymujemy algebrę z gradacją, w której wymiary kolejnych gradacji to dokładnie g0,g1,...,g d . 2 Do tego wiemy, że jest ona generowana przez H2.

Abstrakcyjny algebraiczny rezultat, który jako pierwszy udowodnił Macaulay w 1927, mówi, że taka sytuacja jest możliwa tylko wtedy, gdy g | ⩽ g@iA i+1 i dla  d |i = 1,2,...,⌊2⌋ − 1.