Przeskocz do treści

Delta mi!

Kącik przestrzenny

Jak wyjść z dżungli?

Michał Kieza

o artykule ...

  • Publikacja w Delcie: styczeń 2012
  • Publikacja elektroniczna: 01-01-2012
  • Wersja do druku [application/pdf]: (68 KB)

Każdy, kto był w dżungli lub chociaż widział ją w jakimś filmie, wie, że poruszanie się po niej jest, delikatnie mówiąc, dosyć uciążliwe. Stanowi to ogromny kłopot szczególnie wtedy, gdy ktoś się w niej zgubi i chce się jakoś wydostać. Nie dość, że nie wiadomo, w jakim kierunku iść, to w ogóle ciężko jest nam pokonywać przeszkody (a rozwiązania siłowe, takie jak maczeta, niewiele dają). Istnieje następujące zalecenie: wystarczy znaleźć strumień (co zresztą wcale nie musi być łatwe), a potem liczyć na to, że zaprowadzi nas on do większej rzeki, a ta, być może, do morza.

obrazek

Rys. 1 Nawet jeśli narysujemy tylko płaszczyzny math math math math to i tak rysunek jest bardzo nieczytelny.

Rys. 1 Nawet jeśli narysujemy tylko płaszczyzny math math math math to i tak rysunek jest bardzo nieczytelny.

Podobnie jest z zadaniem pochodzącym z finału olimpiady rosyjskiej z 1994 roku – oto ono:

Zadanie. Punkt math przecięcia wysokości math  czworościanu math leży wewnątrz tego czworościanu oraz jest środkiem sfery wpisanej w czworościan math  Dowieść, że czworościan math jest foremny.

Rysunek do tego zadania jest potworną plątaniną kresek – zupełnie nic nie widać. Może się wydawać, że znajdujemy się w samym środku dżungli... Okazuje się jednak, że wystarczy uczynić jedno drobne spostrzeżenie (czyli wypatrzeć strumień), które zaprowadzi nas łatwo do celu. Zatem do dzieła!

Z poprzednich kącików wiemy już, że warto zrobić sobie kilka rysunków, na których będą tylko potrzebne nam kreski. No właśnie, tylko co narysować, a czego nie? Wydaje się, że potrzebujemy stosunkowo dużo kresek (Rys. 1) i właściwie nie widać, jak wykorzystać fakt, że punkt math  jest środkiem sfery wpisanej w czworościan math  Można tylko zobaczyć, że płaszczyzny wyznaczone przez dwie wysokości czworościanu math są płaszczyznami dwusiecznymi odpowiednich kątów dwuściennych czworościanu math  ale co zrobić potem?

Próbujmy więc dalej. Pamiętamy również, że gdy nie wiemy, co zrobić w przestrzeni, to warto rozwiązać analogiczne zadanie na płaszczyźnie. No to rozwiążmy! Zakładamy, że ortocentrum danego trójkąta ostrokątnego jest środkiem okręgu wpisanego w trójkąt utworzony przez spodki jego wysokości i wtedy... No właśnie, niestety, na płaszczyźnie jest inaczej, bowiem zachodzi łatwe do udowodnienia

obrazek

Rys. 2

Rys. 2

Twierdzenie 1. Punkt math  przecięcia wysokości math  math  i math  dowolnego trójkąta ostrokątnego jest środkiem okręgu wpisanego w trójkąt math  (Rys. 2).

Tym razem nie uda się nam „zejście na ziemię”. Zadanie wydaje się niemożliwe do rozwiązania. Ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko takie, których jeszcze nie potrafimy!

obrazek

Rys. 3

Rys. 3

Mimo wszystko może ten płaski odpowiednik zadania do czegoś nam się przyda. Przyjrzyjmy się dokładniej płaszczyźnie math  na rysunku 3. Wysokości czworościanu math   math  oraz odcinek math są wysokościami trójkąta ostrokątnego math  a math jego ortocentrum. Korzystając teraz z twierdzenia 1, wnosimy, że math jest środkiem okręgu wpisanego w trójkąt math  czyli w szczególności math  Krawędź math  leży w płaszczyźnie math  i przecina odcinek math  w punkcie math Intuicja podpowiada nam, że, być może, zachodzi równość math Może miary tych kątów płaskich są równe miarom odpowiednich kątów dwuściennych między płaszczyzną math a płaszczyznami math  i math  (których równość łatwo jest uzasadnić)? Niestety, w ogólnej sytuacji wcale nie musi tak być. Czyżby intuicja nas zawiodła? Otóż nie – można znaleźć uzasadnienie. Mianowicie, jeśli płaszczyzna math  jest płaszczyzną dwusieczną kąta dwuściennego między płaszczyznami math  i math to płaszczyzny te są symetryczne względem math  Ponadto z prostopadłości płaszczyzn math  i math  wynika, że również proste math  i math  są symetryczne względem płaszczyzny math To zaś oznacza, że math  W takim razie trójkąty math  i math  są przystające, skąd wniosek, że math Strumień został więc znaleziony! Dalej będzie już z górki.

Teraz w nietrudny sposób można wykazać, że math  (dowód pozostawiamy Czytelnikowi), a w takim razie też math  Analogicznie dowodzimy, że dowolne dwie sąsiednie krawędzie są równe, co kończy dowód. Nie ma rzeczy niemożliwych: każde, nawet najbardziej skomplikowane zadanie da się rozwiązać!