Kącik przestrzenny
Zejdźmy na ziemię
Czasami, gdy zbytnio bujamy w obłokach, słyszymy od innych zejdź na ziemię! Kto by pomyślał, że ta zazwyczaj dość nieprzyjemna uwaga może być niekiedy cenną wskazówką do zadań ze stereometrii.
Zdarza się bowiem, że rozwiązując problem przestrzenny, nie wiemy, jak się do niego zabrać, natomiast widzimy, że można sformułować analogiczne zadanie na płaszczyźnie. Czasem rozwiązanie takiego zadania na płaszczyźnie może nam podpowiedzieć, co zrobić w przestrzeni.
Nietrudno zauważyć, że wierzchołki realizują maksimum, a intuicja podpowiada nam, że pewnie tylko one. Spróbujmy więc sformułować, a następnie rozwiązać, analogiczne zadanie na płaszczyźnie:

Przejdźmy do sytuacji trójwymiarowej. Przyjmijmy, że
leży
wewnątrz czworościanu foremnego
o krawędzi
Wykorzystajmy naszą wiedzę o wersji płaskiej. Tym razem, zamiast prostej,
poprowadźmy płaszczyznę równoległą do
przechodzącą przez
punkt
i przecinającą krawędzie
odpowiednio
w punktach
Podobnie jak w wersji płaskiej, czworościan
jest foremny, więc
Znów z nierówności
trójkąta otrzymamy


Ostatnia nierówność wynika z zastosowania wersji płaskiej dla trójkąta
W tym zadaniu rozwiązanie analogicznego problemu płaskiego nie tylko podpowiedziało nam, jak znaleźć rozwiązanie wersji przestrzennej, ale nawet okazało się elementem dowodu.
Zadanie na pierwszy rzut oka wygląda dość przerażająco. Ale to tylko pozory, tak naprawdę jest dosyć łatwe. Żeby mieć lepszy ogląd, najpierw rozwiążmy wersję płaską:
Teraz rozwiązanie zadania w wersji przestrzennej nie powinno sprawić już żadnych problemów.

Istotnie, prowadząc przez
płaszczyznę
równoległą do
stwierdzamy, że punkt
jest punktem styczności
sfery dopisanej do czworościanu ze ścianą
Dla wygody
i przejrzystości rozumowania rozważmy przekrój czworościanu
oraz dwóch rozważanych sfer płaszczyzną
(Rys. 4)
– cała reszta jest niepotrzebna, gdyż wersja płaska wyrobiła nam pewne intuicje.
Punkt
styczności sfery dopisanej z płaszczyzną
leży na prostej
należy więc do przekroju. Niech ponadto
i
będą odpowiednio punktami przecięcia prostej
z prostą
i prostą do niej równoległą przechodzącą przez punkt
Postępując analogicznie jak w wersji płaskiej, otrzymamy kolejno
równości:

skąd natychmiast wynika, że
czyli
jest równe
długości odcinka stycznego do obu sfer. W ten sam sposób dowodzimy, że tę
własność mają odcinki
i
Zadanie to jest kolejnym przykładem, jak duże znaczenie w zadaniach przestrzennych ma czytelny rysunek zawierający tylko potrzebne rzeczy. A wersja płaska pomogła nam zdecydować, co tak naprawdę jest potrzebne do rozwiązania.