Rozważane wyrażenie oznaczmy literą
(stale zakładamy, że wszystkie mianowniki są dodatnie). Dwukrotnie stosujemy nierówność między średnimi (po drodze przegrupowując czynniki):
Ponownie używając nierówności między średnimi (wartości
i
), dostajemy oszacowanie
czyli
Stąd i z analogicznego oszacowania dla trójek
uzyskujemy kontynuację wcześniejszego ciągu nierówności:
(bo
z założenia). Znaleziona wartość zostaje osiągnięta, gdy wszystkie nierówności stają się równościami; więc gdy
oraz
przy czym te trzy wartości też muszą być równe(!). To wymusza równości

oraz

Ponadto - oznaczając krótko

(i podobnie

) - musimy mieć równość

(do takiej pary też była stosowana nierówność między średnimi) - czyli

Wraz z równością

daje to alternatywę:

lub

Dla czwórek

oraz

wyznaczone oszacowanie

przechodzi w równość. Zatem szukane minimum wynosi
