Teoria Mnogości Nieskończoność
Nieskończoność nieskończoności
W poprzednim odcinku zastanawialiśmy się, czy istnieje "nieskończoność" pomiędzy licznością zbioru liczb naturalnych i licznością zbioru liczb rzeczywistych. Pora na ostatni etap naszej podróży. Będzie to etap jeszcze dalej prowadzący w nieskończoność - będziemy rozważać i konstruować coraz większe "nieskończoności". Okaże się, że jest ich bardzo nieskończenie wiele. Może aż za bardzo.
 nie jest równoliczny ze zbiorem jego podzbiorów
 nie jest równoliczny ze zbiorem jego podzbiorów  co symbolicznie notujemy
 co symbolicznie notujemy  Szczególnie zajmowaliśmy się przypadkiem, gdy
 Szczególnie zajmowaliśmy się przypadkiem, gdy  jest zbiorem liczb naturalnych
 jest zbiorem liczb naturalnych 



 nie jest równoliczny ze zbiorem wszystkich liczb naturalnych
 nie jest równoliczny ze zbiorem wszystkich liczb naturalnych 
 ". Zdania matematyczne bywają podawane za wzór niewzruszonej i absolutnej prawdy. Pytanie, jakie zdania? Niewątpliwie pewniki, czyli aksjomaty ("przez dwa punkty przechodzi dokładnie jedna prosta") oraz twierdzenia, choćby tak łatwe, jak to zacytowane na początku.
". Zdania matematyczne bywają podawane za wzór niewzruszonej i absolutnej prawdy. Pytanie, jakie zdania? Niewątpliwie pewniki, czyli aksjomaty ("przez dwa punkty przechodzi dokładnie jedna prosta") oraz twierdzenia, choćby tak łatwe, jak to zacytowane na początku. 

 
  
 
 
 
 
  
 