Niebo jak własna kieszeń
Niebo w lutym (2020)
Luty to pierwszy miesiąc z wyraźnie wydłużającymi się dniami i skracającymi nocami. W ciągu miesiąca, który w tym roku ma 29 dni (2020 jest rokiem przestępnym), wysokość górowania Słońca zwiększy się z do , w związku z czym czas jego przybywania na nieboskłonie wzrośnie prawie do 11 godzin...
Nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu cały czas się poprawia, zaś do porannego - pogarsza, stąd obiekty znajdujące się na niebie blisko niej i jednocześnie niezbyt daleko od Słońca są dobrze widoczne wieczorem i słabo rano. Fakt ten ma znaczenie szczególnie dla Księżyca blisko nowiu i obu planet wewnętrznych, ale także dla innych ciał Układu Słonecznego. Można się o tym przekonać właśnie w lutym. Księżyc zacznie miesiąc w I kwadrze na pograniczu gwiazdozbiorów Wieloryba i Barana, przypadającej 2 lutego po godzinie 2 polskiego czasu. Potem podąży do pełni, a po drodze, w nocy z 3 na 4 lutego, prezentując tarczę oświetloną w 68%, przejdzie przez Hiady, zbliżając się na mniej niż do Aldebarana, najjaśniejszej gwiazdy Byka. Dwie noce później Srebrny Glob dotrze do gwiazdozbioru Bliźniąt, zwiększając fazę do 86%. Tej nocy, mniej więcej od godziny 3:20 do 4, za księżycową tarczą zniknie dość jasna gwiazda Gem. Księżyc przejdzie przez pełnię 9 lutego rano, a tego samego dnia wieczorem minie Regulusa, najjaśniejszą gwiazdę Lwa.
Już od początku miesiąca o zmierzchu, kilka stopni nad zachodnim widnokręgiem, niebo ozdabia planeta Merkury, a dwadzieścia kilka stopni od niej, znacznie wyżej, niebo rozświetla bardzo jasna Wenus. Między nimi znajduje się niewidoczna gołym okiem planeta Neptun. Pierwsza z planet zbliża się do swojej maksymalnej elongacji wschodniej, którą osiągnie 10 lutego. Oddali się wtedy od Słońca na ponad i godzinę po zachodzie Słońca zajmie pozycję na wysokości mniej więcej , prawie dokładnie w połowie między punktami W a SW widnokręgu. Jej jasność wyniesie wtedy , średnica tarczy 7", zaś faza 51%. Oczywiście Merkury jest widoczny nie tylko wtedy. Planetę można obserwować do końca drugiej dekady lutego. W tym czasie jej jasność spadnie od -1 do , średnica tarczy urośnie z 6 do 10", natomiast faza zmniejszy się od 83 do 9%. Niestety Księżyc przeszedł przez ten rejon nieba pod koniec stycznia i powróci doń już po zniknięciu Merkurego w zorzy wieczornej.
Druga planeta wewnętrzna również dąży do swojej maksymalnej elongacji wschodniej, którą osiągnie pod koniec marca. Przez cały luty planeta jest bez kłopotu widoczna gołym okiem, jak tylko skończy się dzień. W trakcie miesiąca wysokość Wenus nad horyzontem godzinę po zachodzie Słońca zwiększy się od do , urośnie również jasność (z -4,1 do ) i średnica kątowa tarczy (z 15" do 19"). Zmniejszy się za to faza, z 73 do 63%. Wszystkie te zmiany są dla nas korzystne, gdyż tarcza planety przybiera coraz atrakcyjniejszą postać. Księżyc spotka się z Wenus 27 lutego. Tego dnia jego sierp w fazie 14% minie planetę w odległości .
Planetę Neptun można próbować dostrzec przez lornetki lub teleskopy tylko w pierwszej dekadzie miesiąca. Neptun zbliża się do spotkania ze Słońcem na początku marca i mimo dużego nachylenia ekliptyki tło nieba szybko stanie się zbyt jasne na jego obserwacje. W pierwszych dniach lutego około godziny 18 zajmuje pozycję na wysokości , świecąc z jasnością . Planeta znajduje się kilkanaście minut kątowych na zachód od gwiazdy 4. wielkości Aqr. W odnalezieniu Neptuna na pewno pomocna okaże się planeta Wenus, która 1 lutego potowarzyszy Neptunowi w odległości , lecz do 10 dnia miesiąca oddali się od niego na ponad .
Wciąż bardzo dobrze widoczna jest planeta Uran, wędrująca przez gwiazdozbiór Barana, około na południe od Hamala, najjaśniejszej gwiazdy konstelacji, choć ona także zbliża się do spotkania ze Słońcem pod koniec kwietnia. Dwie godziny po zachodzie Słońca, a więc na początku nocy astronomicznej, planeta zajmuje pozycję na wysokości , by pod koniec miesiąca o tej samej porze zmniejszyć ją do . W lutym Księżyc spotka się z Uranem 2-krotnie: 1 lutego przed I kwadrą oddalający się już Srebrny Glob pokaże się na wschód od planety oraz 28 lutego, gdy jego sierp w fazie 22% przejdzie na południe od niej. W lutym jasność Urana wynosi i na ciemnym niebie można próbować dostrzec go gołym okiem, ale nawet najmniejsza lornetka znacznie ułatwi jego odnalezienie.
Na niebie porannym coraz wyżej wspina się planeta Mars, a w drugiej połowie miesiąca dołączą do niej planety Jowisz i Saturn. Mars w lutym przejdzie z gwiazdozbioru Wężownika do gwiazdozbioru Strzelca i do końca miesiąca zbliży się do planety Jowisz na . Do tego czasu blask Marsa osiągnie , przy wciąż małej tarczy, o średnicy 5". Czerwona Planeta przejdzie 18 lutego między znanymi mgławicami z katalogu Messiera M8 i M20, zbliżając się do nich na około 40', czyli niewiele więcej od średnicy kątowej Słońca czy Księżyca. Tej samej nocy planecie towarzystwa dotrzyma Księżyc, prezentujący wtedy sierp w fazie 27% około na zachód od Marsa. Dobę później Srebrny Glob przesunie się kilkanaście stopni na wschód i jego sierp zwężony do 18% oddali się na od Czerwonej Planety, zbliżając się jednocześnie na podobną odległość do Jowisza. Prawie dokładnie na linii łączącej Księżyc z Marsem ( , czyli 3 jego średnice kątowe) przez lornetki powinno dać się dostrzec znaną gromadę kulistą gwiazd M22, o jasności obserwowanej .
W drugiej części miesiąca tuż przed świtem z zorzy porannej wyłaniać się będą planety Jowisz i Saturn, powracające na poranne niebo po spotkaniach ze Słońcem na przełomie lat 2019/20. Obie planety w tym sezonie obserwacyjnym utworzą całkiem ciasną parę o separacji kilku stopni, mieszcząc się razem w polu widzenia mniejszych lornetek. Pierwszy zacznie się pokazywać położony bardziej na zachód Jowisz, ale Saturn nie każe długo na siebie czekać. W lutym jasność Jowisza wyniesie , przy tarczy o średnicy 33". Saturn świeci o słabiej, ma również ponad dwukrotnie mniejszą tarczę. Księżyc spotka się z planetami zaraz po minięciu Marsa. Dokładnie 20 lutego Srebrny Glob z sierpem w fazie 11% utworzy trójkąt prawie równoramienny z obiema planetami. Niestety Srebrny Glob skieruje się wtedy pod i tak nisko położoną ekliptykę, co oznacza, że do jego dostrzeżenia potrzebny jest głęboko odsłonięty widnokrąg.
W lutym nadal jasna powinna być miryda Cygni, która około 20 stycznia osiągnęła maksimum swojej jasności. Gwiazda znajduje się niecałe na północ od słynnej gwiazdy podwójnej Albireo i zwłaszcza na początku miesiąca jej blask przewyższy granicę widoczności gołym okiem. W lutym Cyg jest wyraźnie wyżej niż w styczniu. W trakcie miesiąca na dwie godziny przed wschodem Słońca, a więc pod koniec nocy astronomicznej, gwiazda zwiększy wysokość z do , a zatem jej warunki obserwacyjne są bardzo dobre.