Niebo jak własna kieszeń
Niebo w grudniu
22 XII oficjalnie rozpocznie się astronomiczna zima. Tego dnia wypada przesilenie zimowe na północnej półkuli Ziemi, a przesilenie letnie na półkuli południowej. Słońce osiągnie wtedy najbardziej południowe położenie na niebie w czasie swojej pozornej wędrówki rocznej na tle gwiazdozbiorów. W konsekwencji długość dnia na północnej półkuli będzie najkrótsza, a nocy najdłuższa w roku. Na szczęście długie noce są tym, co astronomowie lubią najbardziej!
Miłośnicy "spadających gwiazd" mogą zapolować na meteory z roju Geminidów. Jest to jeden z najbardziej aktywnych i regularnych rojów meteorów na naszym niebie. Meteory te będą widoczne od około 7 do 16 XII, jednak maksimum ich aktywności wypadnie na 14 dzień miesiąca. Szacuje się, że z daleka od świateł miasta będzie można zaobserwować około 100 obiektów na godzinę. Wiek Księżyca w momencie największej aktywności będzie wynosił 22 dni, zatem jego blask prawie w ogóle nie będzie przeszkadzał w obserwacjach. Wszystkie meteory tego roju wylatywać będą z radiantu położonego w konstelacji Bliźniąt, w punkcie o współrzędnych: rektascensja 06h30m, deklinacja Jednak wbrew pozorom, nie tam powinniśmy skierować swój wzrok. Najwięcej meteorów będzie można zauważyć w odległości około od położenia radiantu - tam ich jasność osiągnie największe wartości.
Znacznie mniej aktywny będzie rój Ursydów, który również zagości na grudniowym niebie. W czasie jego maksimum przypadającego na 22 XII można zaobserwować przeważnie około "spadających gwiazd" na godzinę. Tego dnia wiek Księżyca będzie wynosił 2 dni, więc warunki do obserwacji będą doskonałe. Radiant tego roju znajduje się niedaleko Gwiazdy Polarnej.
Grudzień jest także znakomity do obserwacji konstelacji Oriona oraz ciekawych obiektów w jego sąsiedztwie. Na przykład gromada otwarta NGC 1981 jest pięknym obiektem położonym na mieczu Oriona. Nieco dalej, w konstelacji Jednorożca, znajdują się kolejne ciekawe gromady otwarte, NGC 2232 oraz NGC 2244. Wszystkie trzy obiekty pod koniec miesiąca osiągną najwyższy punkt na niebie w okolicach godziny dwunastej w nocy naszego czasu. Niestety, świecą one zbyt słabo, żeby można było je dostrzec nieuzbrojonym okiem, są za to w zasięgu lornetki lub niewielkiego teleskopu.