Niebo jak własna kieszeń
Niebo w kwietniu
Pomiędzy gwiazdozbiorami Lwa, Hydry i Pucharu odnajdziemy nad południowym horyzontem niewielką konstelację, wprowadzoną do atlasu nieba w 1687 r. przez Jana Heweliusza: Sekstant (łac. Sextans)...
Sekstant jest łatwy do przegapienia, ponieważ nie składa się z jasnych gwiazd, ale przy odrobinie dobrej woli można dopatrzyć się charakterystycznego kształtu astronomicznego przyrządu pomiarowego, na wschód od linii łączącej Hydrae (Alphard) i Leonis (Regulus). Najjaśniejsza gwiazda Sekstantu, Sex to olbrzym typu widmowego A znajdujący się w odległości 287 lat świetlnych od Ziemi, o widomej jasności znajdująca się prawie dokładnie na równiku niebieskim – linia łącząca i Sex jest do niego praktycznie równoległa. Jedynym wyróżniającym się obiektem pozagalaktycznym jest galaktyka eliptyczna NGC 3115 (Wrzeciono), w której wnętrzu według oszacowań znajduje się supermasywna czarna dziura o masie czyli około tysiąc razy cięższa od naszej Sgr A w gwiazdozbiorze Strzelca.
W kwietniu kolejne atrakcje dla amatorów astrofotografii: 8 IV Mars ( gwiazdozbiór Panny) znajdzie się w opozycji – z tarczą całkowicie oświetloną przez Słońce. Jeszcze jaśniejszy jest obecnie Jowisz w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Pełni Księżyca (15 IV) towarzyszy całkowite zaćmienie, które będzie widoczne w obu Amerykach (w Polsce, niestety, nie). Dwa dni później koniunkcja Księżyca i Saturna w gwiazdozbiorze Wagi (odległość ). Z kolei nów (29 IV) jest w tym miesiącu urozmaicony przez obrączkowe zaćmienie Słońca, dostępne dla obserwatorów w południowej Afryce i Australii (oraz na Antarktydzie). Zjawiska meteorytowe w kwietniu to Lirydy, deszcz meteorów o zenitalnej liczbie godzinnej około 20/h, radiancie w gwiazdozbiorze Lutni i maksimum 22-23 IV.