Niebo jak własna kieszeń
Niebo w kwietniu
W tym miesiącu odnajdziemy na niebie gwiazdozbiór Pucharu (łac. Crater), należący do grupy czterdziestu ośmiu opisanych przez samego Ptolemeusza w II w. n.e.

Gwiazdozbiór Pucharu. Mapa nieba we współrzędnych równikowych; rozmiary gwiazd odzwierciedlają ich jasności w wielkościach gwiazdowych. [Mapkę nieba wykonano na podstawie mapy IAU/magazynu Sky & Telescope (Roger Sinnott & Rick Fienberg).]
Gwiazdozbiór znajduje się w kwietniu w południowej części wieczornego
nieba pomiędzy Panną, Hydrą, Lwem i Krukiem; ostatnie dwie konstelacje
stanowią dobry początek poszukiwań. Według mitu Puchar należy do boga
Apolla – gnuśny Kruk, wysłany z naczyniem po wodę, zwlekał z powrotem,
bardziej niż służbą zainteresowany znalezionymi przypadkowo figami.
Przyniesiona w ramach przeprosin Hydra (wąż wodny) nie udobruchała Apolla,
który w pasji cisnął całą tę menażerię na nieboskłon. Najjaśniejszą
gwiazdą Pucharu jest
Crateris, Labrum (z łac. krawędź, a także
warga), o jasności
łączona z legendą o Świętym Graalu.
Konstelacja zawiera również kilka galaktyk o jasności mniejszej niż
odkrytych przez Herschela (NGC 3887, NGC 3511) i dostępnych
obserwacjom za pomocą amatorskich teleskopów. Z Pucharem związany jest
też rój
Krateridów, widoczny w styczniu na półkuli południowej;
na półkuli północnej natomiast spodziewamy się kwietniowych Lirydów
(15-25 IV, max. 22 IV, liczba zliczeń na godzinę może sięgnąć setki, choć
zwykle wynosi około 15).
Księżyc znajdzie się w nowiu 10 IV, a pełnia nastąpi 25 IV. Wtedy również
dojdzie do częściowego, a zatem mało widowiskowego zaćmienia Księżyca
(szkoda, bo obszar zaćmienia przypada na Europę). Na niebie w kwietniu
królują duże planety: Jowisz
w gwiazdozbiorze Byka
i Saturn (
Waga), który 28 IV znajdzie się w opozycji
(najlepszy moment do fotografowania jego tarczy i księżyców!). Wenus
jest praktycznie niewidoczna przed zachodem Słońca,
podobnie jak Mars
, który znajduje się obecnie bardzo blisko
Słońca, przez co nie ma szans na jego obserwacje; dotyczy to także Urana.
Merkury
pojawia się natomiast rankiem, tuż przed
wschodem.