Niebo jak własna kieszeń
Niebo w lipcu
Pozostając w okolicy Trójkąta Letniego – pomiędzy Łabędziem i Orłem, a nieco poniżej Liska, z którym zapoznaliśmy się w poprzednim miesiącu – trafimy na niewielkiego, lecz charakterystycznego Delfina (łac. Delphinus).
Gwiazdozbiór zawdzięczamy Ptolemeuszowi, natomiast dość dziwne, nawet jak na astronomiczne standardy, nazwy najjaśniejszych gwiazd – Svalocin i Rotanev – to dzieło XIX-wiecznego astronoma Niccolo Cacciatorego. Jest to jedyny chyba w historii przypadek trwałego „uwiecznienia się wśród gwiazd”, i to w iście operowym stylu! Nazwy i Delphini są, odpowiednio, łacińskim tłumaczeniem imienia i nazwiska obserwatora (Nicolavs Venator) czytanym wspak.
Najbardziej charakterystyczną częścią Delfina jest czworokąt zwany Trumną Hioba. (Taki sam tytuł, Job’s Coffin, nosi piosenka Tori Amos z albumu Night of hunters (Noc myśliwych); przypadkowo (?), Cacciatore/Venator znaczy myśliwy.) Biblijnie brzmiąca nazwa jest najprawdopodobniej związana ze starożytnym utożsamieniem Delfina z wielką rybą, a Hioba z legendarnym Jonaszem. Delfin zawiera także ciekawostkę, gwiazdę niedawno „importowaną” z pobliskiego Orła – Aquilae (4,94 m), która z powodu ruchu własnego względem Słońca przekroczyła w 1992 r. granice gwiazdozbiorów.
Pełnia Księżyca wypada 3 lipca wieczorem, nów 19. rano – korzystnie, jeśli chodzi o obserwacje meteorów: w lipcowe noce możemy liczyć na Perseidy (od 17.) oraz Akwarydy (od 12., maksimum roju wypada 28.). Te ostatnie powstają z resztek pozostawianych przez komety „muskające Słońce” tj. takie, których peryhelium znajduje się bardzo blisko powierzchni Słońca; sprzyja to regularnej produkcji meteorytowej materii. Lipcowe planety podzieliły się natomiast na grupy – wieczorem możemy obserwować zachodzącego wraz z gwiazdozbiorem Panny Marsa (0,95 m) i Saturna (1,25 m), a rano, tzn. około 4, Wenus (-4,35 m) i Jowisza (-1,9 m), wschodzące przed Słońcem w gwiazdozbiorze Byka. Amatorzy obserwacji z użyciem lornetki bądź teleskopu mogą poszukiwać (po północy, w gwiazdozbiorze Ryb) praktycznie niewidocznego gołym okiem Urana (5,8 m).