Niebo jak własna kieszeń
Niebo w maju
W odcinku niniejszym inaugurujemy akcję Niebo jak własna kieszeń, której przyświeca szczytna idea przyjrzenia się nieco mniej widowiskowym, a przez to, być może, nieco mniej znanym gwiazdozbiorom. Jednym z nich jest Mały Lew, położony pomiędzy Wielką Niedźwiedzicą i Lwem, a wyglądający poniekąd jak miniatura tego ostatniego.
W przeciwieństwie do swego zodiakalnego towarzysza, opisywanego już w starożytności przez Ptolemeusza, Mały Lew został powołany do istnienia dopiero w czasach baroku przez Jana Heweliusza. Mało spektakularny w porównaniu z otaczającymi go jasnymi gwiazdami, zawiera jednak kilka obiektów dostrzegalnych gołym okiem – czy potrafisz, Drogi Czytelniku, zidentyfikować go na wieczornym, zachodnim niebie? Do nawigacji użyć można jasnego Marsa (0,22 mag), przebywającego aktualnie w gwiazdozbiorze Lwa; inne łatwo widoczne planety to Saturn (0,92 mag) w Pannie w okolicy Spiki, oraz Wenus ( 4,32 mag), zachodząca wraz ze Słońcem w gwiazdozbiorze Byka. Oprócz paru słabych gwiazd Mały Lew zawiera również tajemniczy Hanny’s Voorwerp, czyli obiekt Hanny, odkryty przypadkowo przez entuzjastkę astronomii, Hanny van Arkel, w trakcie klasyfikacji galaktyk w projekcie Galaxy Zoo. (Zachęcamy do wzięcia udziału w badaniach: http://www.galaxyzoo.org.) Nie jest do końca jasne, czym jest ów zagadkowy zielony kłaczek – być może obserwujemy światło odległego kwazara odbite od gazu skupionego wokół małej galaktyki.
20 maja podziwiać będzie można obrączkowe zaćmienie Słońca (tj. takie, w którym Księżyc nie przesłania całej powierzchni Słońca, zostawiając widoczny w trakcie zaćmienia świetlny pierścień), obserwowalne w Chinach, Japonii, na Pacyfiku i w Stanach Zjednoczonych. Maj obfituje także w różnej jasności roje meteorów, z których szczególnie ciekawe wydają się dwa: najbogatszy w zjawiska rój -Akwarydy (maksimum 6 maja, około 60 zjawisk na godzinę, radiant w gwiazdozbiorze Wodnika), wywodzący się z resztek materii pozostawionych przez kometę Halleya, oraz -Lirydy, niedawno odkryty i mało zbadany rój o radiancie w gwiazdozbiorze Lutni (aktywny 3–12 maja), związany z odkrytą w latach osiemdziesiątych kometą IRAS-Araki-Alcock. Niestety, w tym roku pechowo pełnia Księżyca wypada 6 maja, pozostaje jedynie mieć nadzieję, że nie będzie bardzo przeszkadzać w obserwacjach.