Patrz w niebo
Najmłodsza planeta

NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC-Caltech)
Doniesienie o odkryciu kolejnej niewidocznej planety przy jakiejś odległej gwieździe nie budzi już sensacji. Gdyby planetę dało się wprost zobaczyć, to inna sprawa...
Planety są jednak za małe i zbyt odległe, dlatego o ich obecności wnioskuje się
pośrednio, na podstawie widma gwiazdy, bo generalnie widmo zawiera
mnóstwo informacji o gwieździe. Wygląd widma zależy przede wszystkim od
temperatury gwiazdy, ale wszelkie odchylenia od wyglądu standardowego mogą
nieść informacje o tym, co dzieje się w otoczeniu gwiazdy. Tak właśnie stało
się w przypadku gwiazdy o pozornie dziwacznej nazwie CoKu Tau 4, która
nie jest dziwaczna, jeżeli się wie, że oznacza pewną gwiazdę w obszarze
gwiazdotwórczym w Byku (Taurus), a odkryli ją Amerykanie M. Cohen
i L.V. Kuhi. Gwiazdę odkryto w podczerwieni, a inny badacz zauważył, że
jej widmo ma „dołek” przy długości fali około
Otóż
gdyby gwiazda była samotna, to jej widmo byłoby jak w podręczniku,
a gdyby gwiazdę otaczał dysk materii, to widmo spadałoby ku falom
długim mniej stromo, bo dysk dodawałby swoją emisję w podczerwieni.
Dołek w widmie zinterpretowano jako obecność dysku z centralną
dziurą, czyli stwierdzono, że gwiazdę otacza pierścień. Uwaga: dołek
w widmie nie przyniósł informacji o rozmiarach dziury; jego obecność
wskazuje tylko, że dziura w ogóle jest. Widocznie na długości fali
odpowiadającej temu dołkowi jest niewiele energii gwiazdy (taka to gwiazda)
i energii pierścienia też jest mało, bo emituje on głównie na falach
jeszcze dłuższych.
Jakie z tego wnioski? Wokół gwiazdy centralnej CoKu Tau 4 materia dysku najwyraźniej została zużyta i ... dalej jest ogromne pole do popisu dla teoretyków. Należy przede wszystkim spróbować określić, co i kiedy z tej materii powstało. Gdyby miała tam powstać druga gwiazda, to mogłaby już być widoczna, a skoro nie jest, to pewnie jest tam planeta. Sama gwiazda ma nie więcej niż milion lat, planeta musi być więc jeszcze młodsza. Stwarza to dalsze problemy, bowiem według jednych badaczy formowanie samego jądra planety trwa dłużej, inni zaś utrzymują, że niestabilności w dysku mogą znacząco przyspieszyć proces zgęszczania się planety. Bez względu na to, czy ten mechanizm zostanie wyjaśniony, czy nie, pozostaje faktem, że przy CoKu Tau 4 mielibyśmy najmłodszą znaną planetę – według niektórych wręcz „niewiarygodnie młodą”