Przeskocz do treści

Delta mi!

Patrz w niebo

O powstawaniu czarnych dziur

Tomasz Kwast

o artykule ...

  • Publikacja w Delcie: sierpień 2008
  • Publikacja elektroniczna: 02-02-2011
obrazek

European Space Agency, NASA and Felix Mirabel (the French Atomic Energy Commission & the Institute for Astronomy and Space Physics/Conicet of Argentina)

GRO J1655-40

European Space Agency, NASA and Felix Mirabel (the French Atomic Energy Commission & the Institute for Astronomy and Space Physics/Conicet of Argentina)

GRO J1655-40

Pogląd, że czarne dziury powstają w wyniku zapaści jądra masywnej gwiazdy, obecnie wydaje się już dobrze ugruntowany. Zapaści tej towarzyszy zresztą eksplozja supernowej, której wszakże nie można mieć na zawołanie. Można natomiast pośrednio wnioskować o zajściu eksplozji w przeszłości, obserwując – uwaga! – ruch, i to nawet nie samej czarnej dziury (bo jej nie widać), lecz gwiazdy towarzyszącej czarnej dziurze.

Takich układów podwójnych jest mało, mimo to dostarczyły pośredniego dowodu na katastroficzne powstawanie czarnych dziur, co obecnie wydaje się wyważaniem otwartych drzwi. A było to tak.

W połowie lat 1990. przebadano szczegółowo położone w Skorpionie źródło promieniowania rentgenowskiego i gamma (a więc zawierające najprawdopodobniej czarną dziurę) o numerze katalogowym GRO J1655-40. Stwierdzono, że porusza się ono ku Ziemi z wyjątkowo wielką prędkością 140 km/s. Zarazem położenie tego obiektu zostało precyzyjnie określone dwukrotnie za pomocą Teleskopu Hubble’a w odstępie sześciu lat, co dało wynik 5,2 milisekund łuku na rok. Te dane, wraz z oceną odległości obiektu, doprowadziły do wniosku, że porusza się on względem Galaktyki po silnie eliptycznej orbicie, co jest nietypowe dla obiektów należących do dysku Galaktyki. Jedyną przyczyną zmiany oczekiwanej orbity kołowej na eliptyczną mógł być, według badaczy, wybuch supernowej. Być może wybuch był nie całkiem symetryczny, ale nie jest to ważne, gdyż nawet wybuch symetryczny, któremu przecież towarzyszy gwałtowny ubytek masy wybuchającej gwiazdy, może spowodować gwałtowne przesunięcie się środka masy układu, takie że zacznie się on poruszać po orbicie mocno odbiegającej od dotychczasowej. Warto tu zwrócić uwagę, że eksplozja nie prowadzi do rozerwania układu podwójnego. Najważniejsze, że teraz dane astrofizyczne (np. ukazujące w widmie zwykłego składnika linie pierwiastków możliwych do powstania tylko podczas wybuchu) oraz przedstawione tu dane kinematyczne składają się na spójny obraz układu podwójnego GRO J1655-40.