(Nie)sprawiedliwe wybory
Ustalenie wspólnego stanowiska przez grupę ludzi wymaga często w pierwszym kroku wyboru metody podjęcia zbiorowej decyzji. Kluczowe stają się wówczas pytania: Jaka metoda jest sprawiedliwa? Jaka metoda najlepiej odzwierciedli preferencje członków grupy?

Jednym z modeli zbiorowego podejmowania decyzji są funkcje społecznego dobrobytu. Załóżmy, że grupa osób
nazwijmy ich wyborcami, chce podjąć wspólną decyzję w sprawie
różnych alternatyw (czyli możliwości). Zbiór wyborców oznaczmy przez
natomiast zbiór alternatyw przez
Przyjmijmy, że każda z osób potrafi uporządkować zbiór alternatyw od najlepszej do najgorszej jej zdaniem alternatywy - przyporządkowując alternatywom liczby od
(najlepsza) do
(najgorsza). Zapis
oznacza, że wyborca
uważa alternatywę
za lepszą od alternatywy
Dla uproszczenia wykluczamy "remisy". Każda z osób ma zatem do wyboru
możliwych uporządkowań - ich zbiór oznaczmy przez
Funkcję nazywamy funkcją społecznego dobrobytu. Przyporządkowuje ona krotce
uporządkowań alternatyw (odpowiadającym preferencjom wyborców
) jedno uporządkowanie, które uznajemy za zbiorową decyzję. Zapis
oznacza, że grupa uznaje alternatywę
za lepszą od alternatywy
Aby funkcję społecznego dobrobytu uznać za sprawiedliwą metodę podejmowania zbiorowych decyzji, wymaga się, by spełniała szereg warunków.
Postulat niezależności od alternatyw niezwiązanych głosi, że decyzja w sprawie alternatyw i
nie powinna zależeć od preferencji wyborców wobec pozostałych kwestii.
Niezależność od alternatyw niezwiązanych. Przypuśćmy, że podejmując decyzję przy zastosowaniu funkcji grupa uznała alternatywę
za lepszą od alternatywy
czyli
Następnie niektórzy członkowie grupy zmienili zdanie w sprawie pewnych alternatyw, ale ich preferencje względem alternatyw
i
pozostały takie same, tzn. zależność
albo
dla każdego wyborcy
pozostała bez zmian. Funkcja
spełnia warunek niezależności od alternatyw niezwiązanych, jeśli zawsze w takiej sytuacji, przy kolejnym podejmowaniu decyzji za pomocą funkcji
grupa w dalszym ciągu uzna alternatywę
za lepszą od alternatywy
Słaby warunek optymalności Pareto wymaga respektowania jednomyślnej preferencji członków grupy.
Słaby warunek optymalności Pareto. Załóżmy, że każdy członek grupy przedkłada alternatywę nad alternatywę
tzn.
dla każdego wyborcy
Powiemy, że funkcja społecznego dobrobytu
spełnia słaby warunek optymalności Pareto, jeśli zawsze w takiej sytuacji zbiorowe uporządkowanie, będące wynikiem zastosowania funkcji
spełnia
Nietrudno przyznać, że sformułowane powyżej postulaty stanowią rozsądne minimum, konieczne, by uznać funkcję za sprawiedliwą.
Badaniem tego typu warunków oraz analizą własności metod podejmowania grupowych decyzji zajmuje się teoria wyboru społecznego. Jej narodziny w latach 50. XX wieku wiązały się z odkryciem serii paradoksów mówiących o tym, że rozsądne, wydawałoby się, warunki, są w praktyce nie do pogodzenia. Bodajże najbardziej znanym tego typu wynikiem jest twierdzenie Arrowa o niemożliwości, pochodzące od amerykańskiego ekonomisty Kennetha Arrowa.
Twierdzenie (Arrowa o niemożliwości). Jeśli zbiór alternatyw ma co najmniej trzy elementy, to każda funkcja społecznego dobrobytu, spełniająca słaby warunek optymalności Pareto oraz warunek niezależności od alternatyw niezwiązanych, jest dyktaturą.
Przez dyktaturę rozumiemy funkcję społecznego dobrobytu dla której istnieje taki wyborca
że dla każdej pary alternatyw
i
jeśli
to przy podejmowaniu decyzji za pomocą funkcji
grupa uzna alternatywę
za lepszą od alternatywy
Dyktatura spełnia wprawdzie oba sformułowane przez nas wymagania, trudno jednak uznać ją za dobrą metodę podejmowania zbiorowych decyzji. Twierdzenie Arrowa mówi więc w istocie o nieistnieniu funkcji społecznego dobrobytu spełniającej minimalne wymagania sprawiedliwości.
Pozostaje nam udowodnić twierdzenie Arrowa. Przypuśćmy, że grupa osób podejmuje decyzję w sprawie
alternatyw przy zastosowaniu funkcji społecznego dobrobytu
spełniającej słaby warunek optymalności Pareto oraz warunek niezależności od alternatyw niezwiązanych. Dla ułatwienia przyjmijmy dodatkowo, że funkcja
jest neutralna. Oznacza to, że każda z alternatyw traktowana jest tak samo. Dokładniej, jeśli każdy wyborca zamieni w swoim uporządkowaniu pewne dwie alternatywy
i
miejscami, to w grupowym uporządkowaniu, będącym wynikiem zastosowania funkcji
alternatywy
i
również zamienią się miejscami. Założenie to nie jest konieczne, ale uprości nieco dowód przy jednoczesnym zachowaniu jego kluczowych idei.
Grupę wyborców nazwiemy decyzyjną w kwestii
, jeśli jest ona w stanie przeforsować decyzję o uznaniu alternatywy
za lepszą od
tzn. jeśli każda z osób w grupie
przedkłada alternatywę
nad
natomiast wszyscy pozostali wyborcy przedkładają alternatywę
nad
to grupową decyzją przy zastosowaniu funkcji
jest
Z neutralności funkcji
wynika, że jeśli grupa
jest decyzyjna w kwestii
to jest ona decyzyjna w kwestii dowolnej innej pary alternatyw. Możemy ją więc nazwać po prostu grupą decyzyjną.
Przez oznaczmy zbiór wszystkich grup decyzyjnych. Ponieważ funkcja
spełnia słaby warunek optymalności Pareto, zbiór wszystkich wyborców
jest decyzyjny, czyli należy do

Rozważmy teraz dowolną grupę wyborców Przypuśćmy, że wyborcy w tej grupie przedkładają alternatywę
nad
zaś wyborcy spoza tej grupy przedkładają alternatywę
nad
Mamy dwie możliwości. Jeśli wspólną decyzją w tej sytuacji jest
to znaczy, że grupa
jest decyzyjna w kwestii
czyli po prostu decyzyjna. Jeśli wspólną decyzją jest
to decyzyjna jest grupa
(wyborcy należący do
i nienależący do
). A zatem dokładnie jedna spośród grup
oraz
należy do zbioru
Jeśli i
są grupami wyborców, to przez
oznaczamy zbiór wszystkich tych osób, które należą zarówno do
jak i do
Okazuje się, że jeśli grupy
i
są decyzyjne, to grupa
również. Rzeczywiście, rozważmy alternatywy
oraz
i przypuśćmy, że wyborcy w grupie
uważają alternatywę
za lepszą od
natomiast wszyscy pozostali wyborcy mają przeciwne zdanie. Wykażemy, że zbiorowe uporządkowanie, będące wynikiem zastosowania funkcji
spełnia
Niech
będzie alternatywą inną niż
i
(alternatywa taka istnieje, ponieważ zbiór
ma co najmniej trzy elementy). Z warunku niezależności od alternatyw niezwiązanych wynika, że preferencje członków grupy wobec alternatywy
nie wpływają na grupową decyzję w kwestii alternatyw
i
Możemy więc założyć, że każdy wyborca w grupie
ma preferencję
; każdy wyborca w grupie
uważa, iż
; każdy wyborca w grupie
jest zdania, że
; zaś wyborcy spoza grup
i
uznają porządek
Uporządkowania pozostałych alternatyw przyjmijmy dowolne. W wyniku zastosowania funkcji
otrzymujemy grupowe uporządkowanie alternatyw od najlepszej do najgorszej. Decyzyjność grupy
implikuje, że w tym uporządkowaniu
zaś decyzyjność grupy
implikuje, że
Oznacza to, że grupa uznaje alternatywę
za lepszą od
co kończy dowód decyzyjności grupy
Podsumowując, wykazaliśmy powyżej trzy własności zbioru grup decyzyjnych :
- 1)
- grupa wszystkich wyborców
należy do
- 2)
- dla każdej grupy wyborców
dokładnie jedna spośród grup
oraz
należy do
- 3)
- dla każdych dwóch grup
i
należących do
grupa
należy do
Zbiór spełniający te trzy warunki jest ultrafiltrem podzbiorów zbioru
Ostatnim krokiem w dowodzie jest wykazanie, że istnieje taki wyborca iż grupa jest decyzyjna wtedy i tylko wtedy, gdy
jest jej członkiem.
Niech będzie grupą osób, które należą do każdej grupy decyzyjnej. Z warunku 3) wynika, że grupa
jest decyzyjna. Wobec tego grupa
nie może być pusta - grupa wszystkich wyborców jest decyzyjna, a zatem warunek 2) implikuje, że grupa pusta nie jest decyzyjna. Niech wyborca
należy do grupy
Członkowie grupy
z definicji należą do każdej grupy decyzyjnej, czyli w szczególności wyborca
należy do każdej grupy decyzyjnej. Z drugiej strony, jeśli
jest dowolną grupą, której
jest członkiem, to grupa
nie jest decyzyjna, gdyż
do niej nie należy. Z warunku 2) wnioskujemy więc, że grupa
jest decyzyjna.
Wyborca jest dyktatorem - jeśli przedkłada on alternatywę
nad alternatywę
to grupa
osób będących tego samego zdania jest decyzyjna, a zatem przeforsuje ona zbiorową decyzję
To kończy dowód twierdzenia Arrowa.
Wykazaliśmy, że funkcja społecznego dobrobytu niebędąca dyktaturą nie może jednocześnie spełniać słabego warunku optymalności Pareto oraz warunku niezależności od alternatyw niezwiązanych. To i inne tego typu paradoksalne twierdzenia teorii wyboru społecznego sprawiają, że projektowanie grupowych metod podejmowania decyzji jest bardzo skomplikowane. Nieunikniona jest rezygnacja z pewnych pożądanych własności. Spośród postulatów, o których mówi twierdzenie Arrowa, najczęściej porzuca się niezależność od alternatyw niezwiązanych. W praktyce oznacza to, że aby uzyskać bardziej pożądany wynik, czasem opłaca się deklarować preferencje inne niż rzeczywiste. Wybory są więc z konieczności zawsze nie do końca sprawiedliwe.