Historia i filozofia nauk O tym, czego nie ma
Eter
O eterze mówili już starożytni Grecy, miał to być piąty, najsubtelniejszy z żywiołów, budulec gwiazd. W czasach nowożytnych Kartezjusz wokółsłonecznym wirem eteru tłumaczył ruchy planet.
Historia i filozofia nauk O tym, czego nie ma
O eterze mówili już starożytni Grecy, miał to być piąty, najsubtelniejszy z żywiołów, budulec gwiazd. W czasach nowożytnych Kartezjusz wokółsłonecznym wirem eteru tłumaczył ruchy planet.
Co łączy mszywioły, lek na białaczkę, fluoryzujące białko, Nagrodę Nobla z chemii w 2008 roku, obróbkę spożywczą kawioru i mleka? Wszystkie te zjawiska i produkty wynikają z działań człowieka poznającego morza i oceany.
Jak myśli mózg? To pytanie póki co pozostaje jeszcze bez odpowiedzi. Idąc w ślady noblisty, Francisa Cricka, zastąpimy je pytaniem o to, jak mózg przetwarza informację o świecie zewnętrznym. Na ten temat już trochę wiadomo, akurat tyle, aby wyobrazić sobie, jak działa sieć neuronowa zamknięta w naszych głowach. Poniżej przedstawię kilka przykładów takiej obróbki.
„Zapadła grobowa cisza”. Tak Barbara McClintock wspominała reakcję publiczności, gdy w 1951 roku po raz pierwszy publicznie przedstawiła rewolucyjne odkrycie „skaczących genów”. Wówczas mało kto śmiał wierzyć, że kawałki chromosomów mogą sobie ot tak, przemieszczać się z miejsca na miejsce.
W poprzednich numerach pisaliśmy, jak informację mogą przetwarzać pojedyncze cząsteczki chemiczne (białka) czy ich zespoły (systemy regulacji genów). Przyszedł czas omówić całe komórki.
Różności Aktualności (nie tylko) fizyczne
Do poturbowanego kolarza, który przed chwilą przeżył karambol, podchodzi dziennikarz i pyta: czy pan uprawia sport dla zdrowia czy dla przyjemności?
Około 40 milionów lat temu u wspólnego przodka małp Starego Świata (do których należą naczelne) miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Umożliwiło ono nam zupełnie nowe spojrzenie na świat – dosłownie.
W świecie ożywionym na każdym kroku spotykamy się z przetwarzaniem informacji. Informacje są przetwarzane przez mózgi zwierząt, ale czynią to i pojedyncze komórki podążające za światłem, pożywieniem czy ukrywające się przed drapieżnikami. Fizyk Roger Penrose w „Nowym umyśle cesarza” twierdzi, że gdzieś w neuronach siedzą ukryte komputery kwantowe (zapewne nie ma racji, ale to przywilej specjalisty w jednej dziedzinie – aby mylić się w innej).
Sala jest pięknie drewniana, wznosi się amfiteatralnie wokół centralnego kręgu. Na sali może siedzieć 1300 osób. Wszystkie miejsca są zajęte.
Poszukiwanie korzeni rodowych stało się popularne. Sprzyja temu łatwość dostępu do różnorodnych źródeł archiwalnych, szybka korespondencja międzykontynentalna.
W każdej nauce zdarzają się zjawiska, które nie wiadomo, jak opisać i nazwać. Coś takiego właśnie przytrafiło się genetyce.
Różności Aktualności (nie tylko) fizyczne
W 1926 roku Albert Einstein napisał pracę na temat dynamiki meandrowania rzek. Według jego opinii decydujące znaczenie ma tworzenie się helikalnego przepływu, którego mechanizm powstawania wytłumaczył za pomocą łatwego do przeprowadzenia eksperymentu.
Biologia Aktualności (nie tylko) fizyczne
Małpa była Pańskim przodkiem ze strony dziadka, czy też może babki...?” – spytano Tomasza Huxleya, jednego z pierwszych gorących zwolenników idei Darwina. Współczesne porównania sekwencji pojedynczych genów małp i człowieka wyjaśniły kwestie pokrewieństwa – naszymi najbliższymi krewnymi są szympansy. Oceniono też, że ostatni wspólny przodek (OWP) naszych gatunków żył 4–6 milionów lat temu – „przedwczoraj” w ewolucyjnej skali czasu.
Język genów to najprawdziwszy język programowania, pozwalający precyzyjnie realizować przeróżne instrukcje warunkowe. Jednocześnie jest on tak pogmatwany, że nawet zaprawionemu w bojach z chaosem programiście C włos mógłby się na głowie zjeżyć przy próbie debugowania tego, co siedzi w materiale genetycznym najprostszej bakterii. Już one muszą w złożony sposób regulować funkcjonowanie swoich genetycznych podprogramów.
I znów niedługo będziemy świętować – być może najpiękniejsze święto roku: Boże Narodzenie, narodzenie Chrystusa. W ewangelii według świętego Mateusza jest mowa o „gwieździe”, która mędrcom ze wschodu wskazywała drogę do Betlejem. Chyba rzadko myśli się, jakie astronomiczne zjawisko związane było z tym przekazem w ewangelii. Czy gwiazda ta istniała naprawdę? Czy rzeczywiście pełniła przypisywaną jej funkcję drogowskazu? A może po prostu wszystko to jest jedynie pobożną legendą?
Jeden razy dwa razy trzy razy kropki razy n to, jak wiadomo, n silnia (a gdy uszeregować czynniki malejąco, to będzie słabnia?).
Jeśli obejrzymy jakikolwiek żywy twór natury, czy to będzie mrowisko, szpak, najprostsza bakteria, czy nawet pojedyncze białko, zauważymy, jak bardzo są to skomplikowane obiekty, zazwyczaj rozpoznamy funkcje które pełnią i zauważymy jak precyzyjnie do ich pełnienia są przystosowane.
Biologia Aktualności (nie tylko) fizyczne
Ale skąd wiemy, że pięknie, a skąd, że w ogóle gra? No jak to skąd, przecież mamy uszy.
Pisanie o nauce do wysokonakładowych gazet może być niebezpieczne. Przekonał się o tym boleśnie Simon Singh, autor znanych także w Polsce książek popularnonaukowych, po tym, jak 19 kwietnia 2008 roku na łamach Guardiana odniósł się do działań Brytyjskiego Towarzystwa Kręgarskiego (British Chiropractic Association, BCA).
Venter to ten uczony amerykański, który już trzy razy na konferencjach prasowych oznajmił, że syntetyzował życie.
Grypa jest chorobą wirusową. Jednak dowiedzieliśmy się o tym stosunkowo niedawno.
Chyba jest już powszechną wiedzą, że ludzki genom został dość dokładnie poznany jako zbiór cząsteczek DNA obecnych w każdej człowieczej komórce, odziedziczonych po przeszłych pokoleniach w ogóle, a po mamie i tacie w szczególności (oni też go dziedziczyli).
Nietrudno zauważyć, że praca w zespole pozwala osiągnąć więcej niż działanie pojedynczych osób. Nawet osiągnięcia naukowe wybitnych jednostek nie byłyby możliwe, gdyby nie praca wielu ludzi: przygotowujących przyrządy pomiarowe, robiących doświadczenia i opracowujących wyniki.
Mowa tu będzie nie tyle o rozumowaniach, jakie charakterystyczne są dla badań nad prawem, jego historią, tworzeniem i recepcją w ludzkiej świadomości oraz nad społecznym funkcjonowaniem uregulowań normatywnych, ile o tych, które towarzyszą aktom ich stosowania.