Można przyjąć, że Wskażemy indukcyjną konstrukcję ciągu zbiorów o wymaganych własnościach. Zaczniemy od trójki Załóżmy, że zbiory zostały już określone. Wówczas definiujemy jako najmniejszą liczbę naturalną jeszcze niewykorzystaną (tzn. nieobecną w zbiorze ) - to już gwarantuje, że w wyniku całej konstrukcji wszystkie liczby naturalne zostaną użyte oraz że ciąg będzie rosnący.
Aby dokończyć określenie zbioru (gdy już mamy), patrzymy na liczbę Jeżeli jest ona jeszcze niewykorzystana, przyjmujemy ją jako Jeżeli jest wykorzystana, bierzemy jako liczbę ; i z konieczności przyjmujemy (tak więc jedna z różnic będzie równa a druga ). Tak określona liczba jest większa od liczb więc nie została wcześniej wykorzystana.
Pozostaje uzasadnić, że w przypadku, gdy liczba została już wykorzystana, wówczas liczba pozostała niewykorzystana (i może być użyta jako ). Przypuśćmy, że liczba znalazła się w którymś zbiorze o numerze Skoro to ; musiałaby zajść równość Ale więc mielibyśmy Liczba niewykorzystana aż do -tego kroku konstrukcji, tym bardziej nie była jeszcze wykorzystana w momencie konstrukcji zbioru więc na mocy przyjętego algorytmu powinna była zostać użyta jako
Uzyskana sprzeczność dowodzi niesłuszności przypuszczenia, że i uzasadnia poprawność określenia ; powstały zbiór jest rozłączny ze zbiorami