Przeskocz do treści

Delta mi!

Życie na żywo

Szalona Wieża Matematyków czy wirujący obwarzanek

Magdalena Fikus

o artykule ...

  • Publikacja w Delcie: grudzień 2015
  • Publikacja elektroniczna: 30-11-2015
obrazek

Władze mazowieckiego miasta Ciechanów znalazły w 1970 roku architekta, któremu zleciły zaprojektowanie i nadzór budowlany wieży wyrównującej nazwanej w uproszczeniu wieżą ciśnień. Miała zaopatrywać w wodę pobliski rejon przemysłowy, postawiono ją w najwyższym punkcie miasta (143 m n.p.m.). Architekt nazywa się Jerzy Michał Bogusławski i żeby się nie nudzić, wymyślił budowlę ekonomiczną co do zużycia materiałów i matematycznie piękną (prosimy Czytelników o rozszyfrowanie obu matematycznych form stanowiących wieżę w Ciechanowie). W Ciechanowie jest jeszcze Zamek Książąt Mazowieckich, renesansowy ratusz i średniowieczny kościół, ale to szalona wieża wzbudzała na targach turystycznych w Berlinie największe zainteresowanie.

Zbiornik pomieścić mógł  3 |1500 m wody, ale nigdy nie został do końca wypełniony, zmieniły się potrzeby technologiczne i wieża, własność miejskich Zakładów Wodociągów i Kanalizacji, została zostawiona samej sobie i rdzy!

Pamięta o niej jej twórca i oto niedawno zaproponował miastu wersję romantyczną. Zresztą zaczęło się od rankingu portalu The World Geography, który umieścił wieżę w Ciechanowie na 5. miejscu najbardziej niezwykłych wież na świecie. Dowiedzieli się o tym także radni ciechanowscy, dowiedzieli mieszkańcy Ciechanowa.

Pan Bogusławski wymyślił, że można by wieżę doprowadzić do stanu używalności i oprócz tarasu widokowego zorganizować w niej, lub obok, Interaktywne Centrum Matematyki. Dla Pana Bogusławskiego jest to zmaterializowana forma matematyki. A bez matematyki współczesnego świata pomyśleć nie można i warto by do tego przekonywać coraz to młodszych obywateli kraju. "Muzeów" matematyki jest na świecie tylko około 20. Te, które istnieją, są bardzo popularne i pozostają w pamięci wizytujących na zawsze! Matematykę można wizualizować formami przestrzennymi (sama pamiętam wspaniałą ekspozycję wielościanów na Warszawskim Festiwalu Nauki), można zadawać ciekawe pytania-zagadki, można namówić dzieci i młodzież do samodzielnego tworzenia interaktywnych eksponatów. Pracownik CNK, Pan Lech Nowicki, wymyślił i NIE OPATENTOWAŁ programu tworzenia podniecających grafik w oparciu o matematyczne nierówności!

Centrum Matematyki byłoby także interesujące dla wizytujących Warszawę uczestników zjazdów i konferencji - odległość 100 km i dobry dojazd w kierunku Warszawa-Gdańsk - sprzyjałyby takiej myśli. Zamek Książąt Mazowieckich oferuje ciekawy program edukacyjny. Niedaleko jest również Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. Ciechanów liczy sobie około 40 tys. mieszkańców, są tu szkoły wszystkich poziomów edukacji, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa i wiele szkół na otaczającym miasto Mazowszu.

O istnieniu tej zadziwiającej wieży dowiedziałam się z audycji w radiu RDC. Pojechałam do Ciechanowa, żeby tę wieżę zobaczyć, zaproszona przez Wiceprezydent miasta, Panią Joannę Potocką Rak. Wieża robi wrażenie, krzaki wokół wyrosły na drzewa, podejść blisko nie można (wodociągi), stan nie jest wspaniały, ale też i nie beznadziejny. Natomiast wizyta w Urzędzie Miejskim - ujmująca. Pani Prezydent pełna energii i chętna do podjęcia dyskusji i prac (to ważne). Pan Bogusławski, choć nie młody, także razem z synem, również architektem - rewitalizacją wieży jest zainteresowany. Pani Prezydent pokazuje broszurę z rysunkami - wizualizacją przyszłego projektu. Zbudowałaby taras widokowy na górze, kawiarnię w otoczeniu i wianuszek nowoczesnych pawilonów wystawowych też "w parterze". Mówi o sobie: ja się nie poddaję sugestiom, że czegoś zrobić nie można. Rozmawiamy z zapałem o formie - wieży, muzeum, o ewentualnych kontaktach z Centrum Nauki Kopernik, Wydziałem Matematyki UW.