Pomniki w powszechnym obiegu
Oczywiście, mowa tu o znaczkach pocztowych. Zawierają one zawsze więcej szczegółów od swych spiżowych i kamiennych odpowiedników, a poza tym krążą między ludźmi, żyjemy z nimi na co dzień. No i jest ich (chyba) więcej. Tytułowe pomniki tym razem łączy historia analizy matematycznej.
Na okładce tego numeru Delty najstarszą upamiętnioną postacią (znaczek 1) jest Demokryt – jego teorię atomów autor dowcipnie zilustrował współczesną wizją krążących wokół jądra elektronów. Dwieście lat młodszy, współczesny Hannibalowi Archimedes (2) jest zaprezentowany jako wynalazca śruby używanej do dziś przy nawadnianiu egipskich pól. Z okazji światowego roku matematyki przypomniano (3) jego błyskotliwą pracę O kuli i walcu, dzięki której poznano pole powierzchni i objętość kuli.
Następny w kolejce Simon Stevin (4) to człowiek, który oswoił dla barokowej Europy ciągle jeszcze egzotyczny system dziesiętny i nauczył ją posługiwać się ułamkami dziesiętnymi. Johannes Kepler został z okazji międzynarodowego roku astronomii przywołany przez Czechów przypomnieniem, że to jemu zawdzięczamy obecny model (5) słonecznego układu planetarnego. Natomiast Niemcy zdecydowanie mniej trafnie (6) uczcili jego czterechsetne urodziny.
Kolej na Francuzów. René Descartes przedstawiony został (7) ze swym fundamentalnym dziełem, inicjującą racjonalizm Rozprawą o metodzie (ciekawe, że Francuzi popełnili błąd i w pierwszej edycji tego znaczka było zamiast de la napisane sur la). Z lewej strony widać jeden z aneksów tego dzieła – księgę proponującą analityczny sposób uprawiania geometrii. Z kolei Pierre Fermat na czterechsetne urodziny otrzymał znaczek (8) ze swoim sławnym Wielkim (u Anglosasów – Ostatnim) Twierdzeniem – wtedy już wreszcie udowodnionym. Natomiast Blaise Pascal został uczczony z okazji trzechsetlecia śmierci przypomnieniem (9) tak jego działalności matematycznej, jak technicznej czy religijnej.
Analiza matematyczna zaistniała za sprawą Newtona i Leibniza, by stać się najbardziej fundamentalną gałęzią matematyki. Izaak Newton ma obszerną reprezentację na znaczkach. Tak obszerną (10)–(13), że przypisano mu nie tylko jego własne, lecz także parę cudzych pomysłów (np. symbolikę Leibniza). Sam Gottfried Wilhelm Leibniz w trzysta pięćdziesiąte urodziny dostał za to znaczek (14) precyzyjnie trafiający w jego koncepcje rachunku różniczkowego.
Szwajcarię reprezentują Jacob Bernoulli (15) ze swoim dziełem Ars coniectandi i Uniwersytet w Bazylei (16) z okazji pięćsetpięćdziesięciolecia.
Interesujący jest pomysł holenderski, by połączyć politykę z nauką i Anglię z Holandią (17): trzechsetlecie zaślubin Wilhelma III z Marią II Stuart jest w jednej serii z odkryciem rozszczepienia światła przez Newtona i konstrukcją zegara wahadłowego oraz zaobserwowaniem pierścieni Saturna, czego dokonał Christiaan Huygens.
François Marie Arouet, czyli Voltaire (18), raczej do matematyków się nie zaliczał: analizę określał jako sztukę liczenia i dokładnego mierzenia rzeczy, których istnienia nie można pojąć. Ale należał do grona intelektualistów wymieniających poglądy na wszelkie tematy w ramach nowych, prężnych organizacji powołanych jako alternatywa dla uniwersytetów – Akademii Nauk. Niebagatelną rolę w umożliwieniu szerokiej wymiany poglądów odegrała poczta – poczta Taxisów (19) powstała w 1451 roku i stała się publiczna w 1516 roku. Znaczek (20) został wydany z okazji trzysta pięćdziesiątej rocznicy powstania Royal Society w serii 8 znaczków – ten prezentuje autora największego dzieła wydanego przez to towarzystwo: Philosophiae Naturalis Principia Mathematica, późniejszego prezesa. Prezesów ukazują też znaczki (21) – Akademii Paryskiej i (22) – Berlińskiej. W serii, do której należy ten ostatni, pojawia się też (23) Leonhard Euler, który akurat w Berlinie prezesem nie został.
Kolejnych twórców analizy matematycznej prezentują znaczki (24)–(27): to Jean le Rond d’Alembert, współtwórca i spiritus movens Wielkiej Encyklopedii Francuskiej, Joseph Louis Lagrange, chcący traktować wszystkie funkcje jako szeregi potęgowe, Augustin Louis Cauchy, tutaj ze swym wzorem dotyczącym funkcji zespolonych, i zapoznany czeski matematyk Bernhard Bolzano, przywrócony światu przez Carla Weierstrassa.
A dalej już parada wzorów. Friedrich Carl Gauss prezentowany jest (28) ze swoją probabilistyczną krzywą. Na znaczku (29) mamy tzw. wszystko z najrozmaitszych dyscyplin; George Gabriel Stokes i Pierre Fermat mają swoje wzory również na znaczku (30).
(31) to, co prawda, nie znaczek, lecz stempel, ale Michaił Wasiliewicz Ostrogradski ma na nim okazję przedstawić swój wzór, dzielony często z Gaussem, natomiast Aleksandr Michajłowicz Lapunow ma już swój znaczek (32). Całka krzywoliniowa (33) ma uświetnić stulecie Rumuńskiej Akademii Nauk – wymienieni są Dimitrie Pompeiu, Simion Stoiłow, Gheorghe Titeica, a znaczek (34) wydaje się używać matematyki tylko jako dostarczyciela „ogólnonaukowej” symboliki. Rumun (działał w Niemczech) Herman Julius Oberth (35) reprezentuje kosmonautykę, a James Clerk Maxwell (36) prezentowany jest jako twórca jednego z dziesięciu wzorów, które zmieniły oblicze świata.
W spisie eksponatów tej znaczkowej galerii brakuje wielu ważnych nazwisk, ale też nie istnieją opracowania skierowane na tego rodzaju tematykę. Polecam własne poszukiwania, choć łatwe one nie będą.